Roxette. Travelling: Songs from Studios, Stages, Hotelrooms & Other Strange Places

Travelling, to dziewiąty album studyjny duetu Roxette wydany 23 marca 2012 roku.

Pierwotnie zatytułowany Tourism 2, album jest bezpośrednim sequelem albumu z 1992 roku, Tourism. Przed wydaniem nazwa przeszła kilka modyfikacji, otrzymując ostatecznie końcową formę.

W przeciwieństwie do tamtego albumu, który został nagrany w wielu miejscach na całym świecie podczas Join the Joyride! Tour, Travelling został nagrany przede wszystkim w szwedzkich studiach pomiędzy kolejnymi etapami trasy The Neverending World Tour. Album zawiera także trzy nagrania na żywo i cztery nagrania studyjne starszych piosenek, z których dwie wcześniej nie zostały wydane.

Wokalistka Marie Fredriksson była bardziej zaangażowana w produkcję tego albumu niż w poprzednią Charm School.
Per Gessle powiedział: Marie była tak długo nieobecna, że kiedy tworzyliśmy płytę Charm School, nikt w tym czasie nie wiedział, w jakim stopniu ona mogła faktycznie się zaangażować. Ale im dłużej trwała trasa koncertowa, tym lepsza się stawała i po prostu czuła, że są pewne piosenki w „Travelling”, którymi była o wiele bardziej zainteresowana. Po prostu czuła się dobrze [w tym czasie].

Płyta pierwotnie nosiła nazwę Tourism 2, chociaż pod naciskiem wytwórni tytuł został kilkakrotnie poprawiany przed wydaniem. Per Gessle powiedział: Właściwie to naszej firmie fonograficznej nie spodobał się ten pomysł, ponieważ powiedzieli, że ludzie się zdezorientują i pomieszają to z „Tourism” numer jeden. Osobiście tak nie uważałem. Więc wtedy zapytaliśmy wytwórnię: „OK, a co z T2 lub 2rism?”. Ale powiedzieli „nie”, ponieważ tytuł z liczbą nie był dobry, a ja zapytałem „A co z Adele i jej płytą 21?”. Nie odpowiedzieli na to pytanie. Gessle wybrał Travelling jako nowy tytuł „zamiast ciągłych kłótni… Ale zachowaliśmy ten sam podtytuł co w Tourism: Piosenki ze studiów, scen, pokoi hotelowych i innych dziwnych miejsc.

Album odniósł sukces, a kilku recenzentów pochwaliło jakość pisania piosenek przez Pera Gessle i opisało ją jako lepszy album niż jej poprzednik. Mimo to sukces nie był tak komercyjny, jak przy innych albumach studyjnych.

Album wszedł do pierwszej dziesiątki w czterech krajach, w tym w Szwecji i Niemczech, a jego wydanie poprzedził singiel It’s Possible, który opublikowano 2 marca 2012 r.

Wszystkie utwory zostały napisane i skomponowane przez Pera Gessle, z wyjątkiem See Me, którego autorką jest Marie Fredriksson.

O piosenkach

Me & You & Terry & Julie

Nagrano w studiach: Tits & Ass (czerwiec 2011); Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011)

Per o piosence: Terry i Julie? Te postacie pochodzą z „Waterloo Sunset” Raya Davies’a. Myślę, że pisał o Terence Stamp i Julie Christie. Legenda tak mówi.
Per opowiadał, że szukał jakichś dwóch imion do piosenki i padło właśnie na Terry i Julie.

Piosenka, która przekonuje mnie od refrenu. Dopiero tam jest fajna melodia i rytm, no i Marie. W zwrotkach śpiewa Per wspierany przez Marie, ale takie sobie są… tak, jak słychać w nich ziewanie Pera, to tak ja do nich podchodzę :-P
Refren to inna sprawa, bo jest tam dużo ciekawiej w warstwie muzycznej i śpiewa sama Marie, bardzo fajnym głosem.

Terry is an old teacher
He’s reading the paper in the church
Julie used to be famous
Portraying the bright-eyed Mother Earth

But how about you?
Do you want a love that lasts forever?
But how about you?
Do you want to spend the night together?
With someone so blue
That she doesn’t know what to do
Loves a big hole in her shoe
That’s the truth
How about you?

Lover, Lover, Lover

Nagrano w studiach: Tits & Ass (sierpień 2011); Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011)

Tę piosenkę bardzo lubię. W odróżnieniu do poprzedniej, lubię bardzo zwrotki śpiewane przez Pera (Marie w tle). Refreny śpiewa Marie, więc mamy kolejny duet. Przyjemna melodia, głównie gitarę słychać, ale nie tylko, bo i jakieś trąbki się pojawiają.
Jest dość energiczna, w sumie zwrotki z powodzeniem mogłyby zamienić się miejscem z refrenem – bo i jedno i drugie ma tu podobną funkcję. Może to piosenka z samym refrenem? :-P

Początkowo bardzo mnie bawił sposób w jaki Per wyśpiewywał pytania w zwrotkach. W sumie nadal bawi, ale bardzo to lubię. Taki element radości mam w tej piosence :-P

Could you show me what love is about?
Could you show me what love is about?
No clue, no key, just a scent of a doubt
Could you tell me what it’s all about?

And if you haven’t got the time
And if you haven’t got the time it’s alright
Oh I’ll try to find some other
Working undercover
I’m a Lover Lover Lover

Turn of the Tide

 Nagrano w studio Tits & Ass (wrzesień 1997); Kapsztad i Sun City (maj 2011 r.); Aerosol Grey Machine (2011).

Piosenka napisana na płytę Have a Nice Day, jednak nie znalazła się na albumie.

Piękny tekst Pera. I piękne wykonanie przez Marie. Przyjemna ballada z dźwiękami gitary. Bardzo ją lubię. Tekst w sumie nie jest skomplikowany, ale to jest zaleta. Czasem najtrudniej jest coś opowiedzieć w prostych słowach. Świetne zwrotki: w pierwszej jest mowa o tym, że jeśli czegoś pragniemy, to sami musimy o to zadbać. W drugiej, że miłość nigdy nie będzie łatwa i jest źródłem łez, które z trudem ukrywamy.
Ale jest też piękna deklaracja: jeśli naprawdę kogoś potrzebujesz – mam nadzieję, że jestem wystarczająco blisko, by objąć moimi ramionami twój świat.
Cudowne zdanie, które odbieram jako słowa przyjaciela (lub partnera) zapewniające, że cokolwiek dzieje się z tą drugą osobą, on jest tuż obok i wspiera.

If you really need some water – pray for rain
If you’re waking up cold – make a fire inside
If you want a tree that leads to heaven – plant the seeds that grow
If you need something to believe in…

To the turn of the tide
To the glow of the moon
To the sound of the rain
To the sweet scent of dew
I’ve been walking alone
Thinking ’bout me and you

Love will never be easy – how hard I try
to cover up my crying, to wipe the tears from my eyes
If you really need somebody – I hope I’m close behind
To put my arms around your world

Touched by the Hand of God

Nagrano w studiach: Tits & Ass (wrzesień 2009); Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011)

Touched By the Hand of God nosiła tytuł Charm School i miała być tytułową piosenką na albumie o tym właśnie tytule. Per nagrał ją w 2009 roku, ale uważał, że nie brzmiała tak dobrze, jak mogła. Przeleżała więc i została częściowo ponownie nagrana na album Travelling ze zmienionym tytułem na Touched By the Hand of God . Marie Fredriksson opisała ją jako swoją ulubioną piosenkę na tym albumie.

Znów fajna gitara. Duet Pera i Marie. Per śpiewa zwrotki, a w refrenach znów mają z Marie dialog, w którym śpiewają naprzemiennie (w tle prawdopodobnie słychać też głos Heleny Josefsson, która robiła chórki).  Całkiem przyjemny kawałek i dość energiczny. Muzycznie mi się podoba, wokalnie też się sporo dzieje, bo mimo że Per śpiewa zwrotki, to jest tam dużo wokalu w tle (zarówno Marie, jak i Pera).

Tea at 8 o’clock
I took the dog for a walk in the morning
I never really liked him
but let’s keep that between you and me
I ran into this woman at a crowded cafe’
There’s nothin’ else to say, she took my breath away
She said: -“I’m Prudence, I just came out to play
out of charm school”

How on earth could it be
I’m touched by the hand of God
Pretty hard to believe
Hey, I’m touched by the hand of God
She’s got her mind set on me
Yea, I’m blessed with the power of love
The power of love

Easy Way Out

Nagrano w studio Aerosol Grey Machine (2011)

Piosenka zaczyna się brzmieniem klawiszy i gitary, a to już super, bo oba instrumenty lubię. Jest to utwór, w którym główny wokal należy do Pera (Marie pobrzmiewa delikatnie w tle). Lubię ją za cały klimat – przyjemna melodia i brzmienie instrumentów, a do tego całkiem dobrze się słucha głosu Pera w tym kawałku. Refren oczywiście jest najbardziej nośny i najszybciej się wkręca, ale i zwrotki są niezłe.

Co do tekstu, jest bardzo dobry, a jego znaczenie pewnie każdy na swój sposób może zrozumieć. Uważam, że nie jest to jednoznaczny tekst. Per jakby w nim opowiada o kimś lub o sobie. Ja mam problem z jednoznacznym stwierdzeniem, o czym to może być. Różne pomysły przychodziły mi do głowy, ostatecznie uważam, że Per śpiewa po prostu o przyjaźni (w tekście wspomina, że I used to call it a friend ).
Serce w tekście, o którym mowa, należy do przyjaciela. Wystawia on swe serce na sprzedaż – czyli oferuje je, by nieść pomoc przyjaciołom w smutkach. Jest to serce ze złota, jak to w przyjaźni, bo przyjaciele często nie zważając na siebie samych, niosą pocieszenie najbliższym. Mogę totalnie się mylić, ale to nie ma znaczenia. Faktem jest, że tekst można odczytywać na swój sposób, ale nie zmienia to tego, że są to bardzo dobre słowa.

This heart is sold very cheap to any loner
This heart is put up for sale by its owner
And it’s really a heart I could recommend
I promise I used to call it a friend

I take the easy way out
I’d like to find a way to take comand
I guess I’ll take the easy way out
I try to find a way to understand

This heart of gold is in perfect condition
This heart is bold and chosen for a mission
And if it’s been broken – well no one can tell
‘Cause I know somebody who hides it so well

It’s Possible (Version One)

Nagrano w studiach: Tits & Ass (lipiec 2011); Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011).

Piosenka była singlem, promującym album. Bardzo ją lubię. Na singiel nadawała się idealnie, bo wpada w ucho, a o to chodzi. Per opowiadał, że sprawdzała się również na koncertach. W porównaniu do demo (które Per nagrywał tylko z gitarą i było dość powolne), wersja studyjna została nieco przyspieszona i dodano jej energii.
Wkręciła mi się prawie od samego początku.


Powstało do niej również video, które bardzo lubię. Podoba mi się cały klimat w tym klipie. Widać w nim poszczególne okładki płyt Roxette. Pojawia się tam Per i Marie, którzy podróżują – autobusem, samolotem i innymi środkami lokomocji. Są w trasie po całym świecie, a także na sesji zdjęciowej do płyty. Video jest jakby pokazaniem w pigułce części ich historii. Lubię je za bijące ciepło, zarówno to między Marie a Perem, widoczne w teledysku, ale też całościowo, za pokazanie tego wycinka ich podróży, którą odbyli przez większą część swojego muzycznego życia w Roxette.

Got to grab a pen & paper
Got to write a tiny note to you
I can’t get you out of my system
There’s something very difficult about you

It’s possible
When I get that feeling
It so revealing
It’s possible
When you’re givin’ that look
I just wanna oh-oh-oh!

People tell me all the wrong things
People tell me I don’t have a clue
There’s something in the air, I just know it
Like patches on the skin it stick like glue

Perfect Excuse

Nagrano w Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011)

Piosenka zaczynająca się pięknym brzmieniem klawiszy, do których potem dołącza gitara. Bardzo oszczędna kompozycja, ale przez to piękna. Kilka delikatnie pobrzmiewających instrumentów i głos Marie. Uwielbiam.
Gdzieś w zwrotkach w kilku wersach wychwytuję głos Heleny, która wcześniej śpiewała w duecie z Perem ten utwór na jego solowym albumie w 2008 roku. Tutaj śpiewa sama Marie, a zaaranżowanie tej piosenki na nowo, to był bardzo dobry pomysł. Świetny tekst Pera, który Marie śpiewa lepiej niż on sam to zrobił, ale to w końcu było jej domeną – piękny głos i dar interpretacji słów Pera.

Naprawdę pięknych słów tej piosenki, ale jednocześnie trochę gorzkich. Słów o tym, że nasza przeszłość i wspomnienia stanowią nasz bagaż doświadczeń. W tekście jest mowa o tym, że przeszłość determinuje naszą przyszłość. Jest tu też mowa o pewnym zagubieniu i niepewności. Podmiot liryczny twierdzi, że nie boi się, ale jednocześnie przyznaje, że podejmował różne próby, które kończyły się niepowodzeniem. Uważam, że jest tu jednak strach. Strach przed utratą, skoro podmiot liryczny woli odejść sam niż pozwolić na odejście osoby, którą kocha.

I wouldn’t come alone
I took my memories along
If there’s something that I’ve learned
You can’t deny the way
The past dictates each dawn

It’s not that I’m afraid
God knows I’ve made my set of rounds
It’s just the way it feels tonight
That makes me lose the plot
What’s really goin’ down

Too hot to handle
Too hard to lose
Fallin’ in love with you
Is a perfect excuse

Excuse Me, Sir, Do You Want Me to Check on Your Wife?

Nagrano w studiach: Tits & Ass (październik 2009); Aerosol Grey Machine i Atlantis (2011)

Bardzo podoba mi się kompozycja utworu. Znów gitary i klawisze, szczególnie klawisze. Dość spokojny kawałek śpiewany głównie przez Pera, w sposób jaki u niego lubię. W jednym wersie zwrotki wspiera go wokal Heleny, Marie natomiast śpiewa wers tytułowy. Bardzo lubię klimat piosenki. Co do tekstu, to Marie powiedziałaby: typical Per albo so Per-ish. I tak w sumie jest, bo nie wiadomo o co chodzi do końca. Typowy Per :-P

Wyczuwam wątki biograficzne: A fake guitarist in an 80s band :-P Zresztą tytuł piosenki Per zaczerpnął z życia. W klubie, w tłumie ludzi nie mógł znaleźć żony, ktoś z obsługi podszedł do niego i zapytał: Excuse Me, Sir, Do You Want Me to Check on Your Wife?

The guy she married was an innocent man
A fake guitarist in an 80s band
He never knew when it got way out of hand with her love

She was a woman of the different kind
She had him looking where there’s nothing to find
He always wondered why he was willing to die for her love

Now, that was his life
“Excuse me, Sir, do you want me to check on your wife?”
No, she’s doing fine!
I’m sure she’s doing alright…


Angel Passing           

Nagrano w Aerosol Grey Machine (2011) 

Per o piosence: Zawsze mi się podobała. Oryginalny tytuł brzmiał „Angel”. Marie i Helena śpiewają chórki. Z jakiegoś powodu całkiem dobrze pasowała do mojego głosu.

Kolejne solo Pera (plus chórki Marie i Heleny). Znów klimatyczna piosenka, w której wokal Pera naprawdę pasuje. W takich piosenkach lubię go słuchać – delikatnych, w których pokazuje naturę wrażliwca. Dobrze mu wychodzi śpiewanie takich utworów. W kompozycji dominuje gitara, pobrzmiewają też klawisze. Nie było kombinowania z elektronicznymi brzmieniami, z czego jestem zadowolona.

She’s an angel passing through the room
(Would you like to know her?)
She’s an angel passing through my room
(Would you like to know her?)

The red settin’ sun feathers down in field of heather
Beautiful
She’s then and now, forever

When I ask I ask her for a dance
(Every time I see her)
We leave the beat, obey the laws of chance
(Every time I see her)

Stars

Nagrano wersję na żywo w Dubai World Trade Centre (20 maja 2011 r.)            

Piosenka znana już z płyty Have A Nice Day, więc ani o tekście ani kompozycji nie będę ponownie pisać. Jest to wykonanie na żywo, aranż bardzo podobny jak na płycie. Piosenkę lubiłam i tak samo jest z wykonaniem koncertowym. Marie po latach świetnie sobie z nią radziła na scenie. W chórkach śpiewa Helena. Kawałek zawsze miał klimat, w wykonaniu na żywo niczego nie utracił, a nawet zyskał, bo fajniej brzmią instrumenty.

The Weight of the World

Nagrano w studio Tits & Ass (październik 1998); Polar Studios (czerwiec 2002)                       

Piosenka bonus z Room Service. Tego, co o niej pisałam tam, tutaj nie będę powtarzać. Nie wiem czym różnią się te wersje, przy tej jest dopisek vocal up mix, ale ja nie słyszę różnic żadnych. Piosenkę lubię bardzo. Cudowny duet Pera i Marie.

She’s Got Nothing On (But the Radio)

Nagrano na koncercie w Rio de Janeiro (16 kwietnia 2011 r.)      

Singiel z Charm School. Piosenka świetnie sprawdzająca się na scenie, co tutaj słychać. Ludzie dobrze się przy niej bawili, klaszcząc i reagując entuzjastycznie na to, jak zespół bawił się na scenie przy jej wykonywaniu. Per i Marie tryskali tu energią, a ludzie z widowni zagrzewali ich okrzykami i brawami. Dobrze się tego słucha.

See Me (new version)    

Nagrano w studio EMI i Capri Digital Studios (1993); Aerosol Grey Machine (2011)   

Przepiękna piosenka śpiewana przez Marie na płycie Crash! Boom! Bang! (jako bonus). Szczerze, nie wiem czym różnią się obie wersje od siebie. Wokal jest ten sam, chyba coś w warstwie muzycznej się zmieniło, skoro jest podane, że to new version. W każdym razie fajnie znów ją usłyszeć. Wokalu Marie nigdy dość.

It’s Possible (version two)   

Nagrano w studio Tits & Ass (lipiec 2011); Aerosol Gray Machine and Atlantis Studios (2011)

Druga wersja piosenki. Zupełnie różne aranże, ta ma mniej całego instrumentarium i więcej gitary akustycznej. Różni się też podziałem wokalu w refrenie – tu wyraźnie słychać Helenę śpiewającą słowa it’s possible, po czym Marie dalej śpiewa wersy refrenu. W poprzedniej za chórek w słowach it’s possible robił miks głosów Pera, Chrisa i Marie (chyba, ale na pewno panów tam słyszę). Jest jedna różnica w tekście:

w wersji pierwszej Marie śpiewa: When you’re givin’ that look/I just wanna oh-oh-oh!

w drugiej: When you’re givin’ that look/I just wanna let it go

Obie wersje lubię, ale zdecydowanie bardziej osłuchałam się z tamtą pierwszą, która użyta jest w teledysku.

It Must Have Been Love

Nagrano na trasie koncertowej Night of the Proms w Rotterdamie (listopad 2009 r.)

Tej piosenki nigdy dość. Kolejna wersja live. Utwór kocham w każdej wersji jaką Marie wykonała. Aranż jest tu inny niż w innych wykonaniach koncertowych – klawisze zastąpiono gitarami, słychać perkusję i smyczkowe instrumenty. Klawisze pojawiają się w tej charakterystycznej przygrywce, ale są bardziej tłem do całości.  Jest w tym aranżu cała orkiestra, co nadaje fajnego klimatu.

Cokolwiek jednak by to nie było, nie to jest najważniejsze, ponieważ ta piosenka broni się sama poprzez wykonanie Marie. To jest jej piosenka. Ona jest tą piosenką. Przynależą do siebie odkąd Per napisał te słowa i kiedy Marie zaśpiewała je po raz pierwszy.

Uwielbiam też końcówkę, w której Marie kończy utwór śpiewając już bez instrumentów it must have been love, a potem klawisze pięknie wykańczają całość.

Charm School. Ósma płyta Roxette.

Kilka słów o albumie

Charm School, to ósmy album studyjny szwedzkiej grupy Roxette, wydany 11 lutego 2011 roku.
Jest to pierwszy album studyjny duetu wydany po dziesięcioletniej przerwie. Płytę promował singiel She’s Got Nothing On (But the Radio).

Album otrzymał mieszane recenzje, szczególnie ze strony szwedzkiej prasy, która skrytykowała go za zbyt podobny materiał do wcześniejszych płyt zespołu, chociaż inni pochwalili go za miksowanie różnych stylów z całej dyskografii. Odbiór międzynarodowy był bardziej pozytywny. Płyta została wybrana Albumem tygodnia w BBC Radio 2. Odniosła komercyjny sukces po wydaniu, stając się pierwszym albumem numer jeden od początku lat 90. w takich krajach jak Niemcy i Szwajcaria. Krążek uzyskał status złotej płyty w Czechach, Rosji, Szwecji i Szwajcarii, a platyny w Niemczech. W ciągu roku od wydania album sprzedał się w ponad 500 tysiącach egzemplarzy na całym świecie.

Album był promowany trasą The Neverending World Tour, która trwała od 23 października 2009 r. do 8 lutego 2016 r., kiedy lekarze doradzili Marie Fredriksson zaprzestanie działalności koncertowej z powodu złego stanu zdrowia.
Pomimo dwóch nowych albumów wydanych w trakcie trasy koncertowej, set listy składały się głównie z wielu największych hitów Roxette. Marie nie była w stanie zapamiętać tekstów nowych piosenek, ponieważ choroba wpłynęła na jej pamięć krótkotrwałą.

11 września 2002 roku wokalistka Marie Fredriksson upadła w swojej łazience. Upadek spowodował złamanie czaszki. Skany wykazały, że Marie ma guz mózgu z tyłu głowy. Diagnoza doprowadziła do odwołania planowanego występu Roxette na serii koncertów Night of the Proms w 2002 roku. Po kilku tygodniach oczekiwania na ustąpienie złamania, Marie przeszła udaną operację usunięcia złośliwego guza, a następnie miesiące chemioterapii i radioterapii. Miała problemy z mową, pamięcią oraz ograniczoną ruchliwość przez dłuższy czas.

Mimo to współpracowała ze swoim mężem Mikaelem Bolyosem, aby wydać dwa albumy solowe w kolejnych latach: The Change w 2004 roku i Min bäste vän – album ze szwedzkimi coverami – w 2006 roku. Per Gessle również wydał kilka komercyjnie odnoszących sukcesy albumów solowych w tym okresie, w tym Mazarin (2003) i Son of a Plumber (2005), a także z Gyllene Tider Finn 5 fel! (2004).

W czerwcu 2006 r. Roxette wraz z Clarenc’em Öfwerman’em i Christoffer’em Lundquist’em zebrali się ponownie, aby nagrać dwie nowe piosenki – One Wish i Reveal – na potrzeby ich kompilacji największych przebojów A Collection of Roxette Hits: Their 20 Greatest Songs!

Następnie Marie wystąpiła gościnnie w wielu utworach na albumie swojego męża A Family Affair, wydanego w czerwcu 2007 roku i wydała kompilację Tid för tystnad (Czas na ciszę) – ballady Marie Fredriksson, a także nie-albumowy singiel Där du andas w 2008 roku. Później tego samego roku wzięła udział w serii koncertów Stjärnklart, podczas których występowała wraz z innymi wokalistami w szwedzkich salach koncertowych. Organizowała także wystawy swoich prac w Sztokholmie i Göteborgu, a Per Gessle wydał jeszcze dwa albumy solowe: En händig man w 2007 roku i Party Crasher w 2008 roku.

W dniu 4 maja 2009 r. podczas koncertu w Amsterdamie, na solowej trasie Party Crasher Tour, do Pera na scenie dołączyła Marie, aby wykonać piosenki The Look i It Must Have Been Love.

Natychmiast po tym koncercie Per ogłosił, że Roxette wystąpi podczas trasy Night of the Proms 2009, która rozpoczęła się 23 października 2009 r. W tym samym dniu, w którym rozpoczęła się ta trasa, szwedzka gazeta Expressen poinformowała, że Roxette nagrywa nowe piosenki, a Per Gessle potwierdził, że pracował nad materiałem na nowy album Roxette od maja 2009 r. Decyzję o powrocie podjęła Marie, dzwoniąc do Pera, aby pisał kolejną płytę dla Roxette, ponieważ ona chce wrócić na scenę.

Praca nad płytą oraz powrót na scenę korzystnie wpłynęły na stan Marie. Organizm odzyskał wiele funkcji, które wydawały się utracone bezpowrotnie, poprawiła się także pamięć wokalistki.

O piosenkach

Way Out

Piosenka była trzecim, ostatnim singlem promującym album. Jest krótka, ale bardzo rytmiczna i wpadająca w ucho, szczególnie refren. Tekst naprawdę dobry – o tym, że na zakochanie nie ma rady, jak dopadnie, to zmieni myślenie o miłości nawet u największego sceptyka.
Piosenkę śpiewa głównie Per, Marie pobrzmiewa w tle w refrenie (więcej jej i byłoby jeszcze lepiej).
Fajne brzmienie gitary,  główny rytm też – na koncertach widownia klaskała w tym rytmie. Na singiel nadawała się super.

Fajny jest też teledysk: złożony z zza kulisowych scenek, prób i koncertu. Wszystko utrzymane w biało-czarnych barwach.

I used to work it out with my head in a cloud
A record machine playin’ out loud
I guess my fate had to turn
Followed a star to a candle that burned

Bag full of crackers an’ chocolate bars
Breakin’ my back, sleepin’ in cars
Ha! I always woke up in doubt
Well, now I know what the fuss is about

Way out, out of the blue
I met a young girl
It could’ve been you
Hey, what was I supposed to do
I didn’t want to fall in love

No One Makes It on Her Own

Piosenka zaczyna się od razu od śpiewu Marie. Ładna, delikatna kompozycja, gdzie słychać klawisze i subtelny rytm na perkusji.
Kolejny bardzo dobry tekst Pera, szkoda że polskie tłumaczenie jest średnie, bo ta piosenka naprawdę jest piękna.

Tak Per mówił o utworze: Napisałem to z zamiarem zaśpiewania przez Marie, ale kiedy zaczęła śpiewać te słowa, pomyślałem: „Wow! To jest to! Idealne!”. Marie naprawdę opowiadała historię swojego życia, a wszystko to odbywało się podświadomie. Nie myślałem o tym. Marie naprawdę stworzyła tę piosenkę, uczyniła ją swoją własną.

Bardzo ją lubię. Wykonanie Marie świetne, niezła kompozycja i do tego ten tekst Pera.

Did you ever catch a sunset
Right across the ocean
The universe revealed
And it didn’t make sense at all
When you came into my world
Causing quite a commotion
I could have sworn I’ve met you
Many times before

Cos there’s something in your eyes
That links us together
Something ‘bout your face your lips
Your smile looks so alone

Have you ever been in love
And thought it’d last forever
Well, then you know
No one makes it on her own

Naprawdę żałuję, że ktoś nie robił polskiego tłumaczenia z takim wyczuciem, z jakim Per pisał słowa, by oddać cały sens tego tekstu.
Utwór został wybrany jako singiel promujący album w Niemczech.

She’s Got Nothing On (But the Radio)

Główny singiel, który stał się najlepiej rozwijającym się singlem Roxette od prawie dwóch dekad na terytoriach takich jak Austria, Niemcy i Szwajcaria. Piosenka znalazła się również w Billboard’s Adult Contemporary Chart – co czyni Roxette jedynym duetem, który pojawił się na tej liście w latach 80., 90., 2000. i 2010.

Piosenka o tajemniczej kobiecie, która nie ma nic, oprócz radia :-P

W sumie, jak spojrzeć na ten tekst poważniej, to piosenka o kimś, kto nie przywiązuje uwagi do materialnych dóbr. Oddaje innym wszystko, co posiada. Chyba dobrze zrozumiałam przekaz Pera? :-P
Kawałek był głównym singlem, więc wiadomo, że bardzo szybko wpada w ucho i nie daje się zapomnieć. Bardzo energiczny duet Pera i Marie. Podoba mi się gitara w tej piosence.
Za teledyskiem nie przepadam, oglądałam go tylko kilka razy.

What she got she got to give it to somebody
What she got she got to give it to someone
It’s not a case of growin’ up or lots of money
It’s just the fundamental twist of the sun

What she got she got to let somebody find it (- „Really?”)
What she got is not for her to keep alone (- „Oh!”)
Nobody’s got a clue if there is such a reason (- „Yea?”)
Why she wanna play it o-on her own

She’s got nothing on but the radio (Radio)
She’s a passion play
And like the break of day
She takes my breath away

Speak to Me

Drugi singiel. Jest to jedna z moich ulubionych piosenek z płyty.
Super duet, w którym Per śpiewa zwrotki, a Marie refren. Uwielbiam te ich ballady. Per dobrze brzmi w tych zwrotkach. Takiego mogę go słuchać częściej. Z kolei Marie śpiewa wysokim, pięknym głosem w refrenie (w zwrotce dołącza jako tło do Pera). Uwielbiam ją w tej piosence. Pięknie wyciąga te wysokie dźwięki, a potem po nich znów Per i jego niski głos. Świetnie się to razem komponuje.

Per odwalił świetną robotę z testami na tej płycie. Tutaj przekaz jest jasny, jakby to u nas powiedzieć: warto rozmawiać. W każdym momencie życia, czy jest dobrze, czy źle – mów do mnie.

Speak to me with tenderness
Speak to me with gracefulness
Speak to me with hapiness and love

Speak to me in loneliness
Speak to me in bitterness
Speak to me in faithlessness with love

You want to hide, when you’re alone
Where do you run to, when you’re on your own?
You lookin’ to find some peace of mind
But nothing’s in sight at the end of the line,
Oh no

Teledysk podobny do tego z Way out. Dużo momentów z podróży, prób, hotelu i urywki koncertowe. Kotek (może nie jeden) też jest bohaterem video, kilka razy się pojawia.

I’m Glad You Called

Spokojna piosenka śpiewana głównie przez Marie, ale i Per ma tam kilka wersów. Kompozycja mi się podoba, bo nie ma tu niepotrzebnych wypełniaczy. Jest prosta melodia grana na gitarze, później pojawiają się smyczki, które budują cały nastrój piosenki, a do tego klawisze. I Marie. Przy tej oszczędnej, ale pięknej kompozycji, jest tylko jej głos i tekst Pera. Marie bardzo łagodnym głosem opowiada tę historię z piosenki.

Hate to say I’m glad you called
But you know I always tell the truth
It’s been a while and lots of miles
I wouldn’t say I have been missing you

The first week I stayed in my bed
That summer went straight to my head
The first year without you
I walked like the dead

Hate to say I’m glad you called
Even though it doesn’t matter now
There was a time I might’ve cared
But I’m seeing someone else now

I don’t have to think very hard
To rewind every frame of my love
I never I could never get enough of your stuff

Only When I Dream

Kolejna moja ulubiona piosenka z płyty. Świetny duet Marie i Pera. Przecudowny refren, który wyśpiewuje Marie od razu mi się spodobał, po pierwszym wysłuchaniu piosenki. Uwielbiam ich duety i to takie duety. Nie jest to delikatna ballada, chociaż początek jest dość powolny i zmierza do refrenu, w którym jest wszystko: cała treść piosenki, głos Marie i jej dialog z Perem oraz świetna muzyka.

Only when I dream
Only when I dream

To everyday there’s a history
To every love that’s lost there is tragedy
I saved the vision of you in my head
I watched a new universe being born raised in breath
In the calm of my bed

Some might say it’s over now
I don’t believe them
If I only got to you
I’d prove them right

(Only when I dream) I hear you, I’m near you
I hold you close to me
(Only when I dream) I touched you and I breath you
I feel you deep inside me

Po prostu uwielbiam ten kawałek. Ma w sobie świetną energię, a ten refren to naprawdę mistrzostwo.

Dream On

Gitaaara! :-P Tej piosenki też często słucham. Główny wokal należy tu do Pera i jest to rodzaj śpiewania, jaki u niego lubię. Nie ten, który uwielbiam, ale jest dobrze. Marie śpiewa niewiele w tym kawałku (dwa końcowe wersy plus w tle), ale to sporo dodaje do wokalu Pera. Piosenka całkiem energiczna, melodyjna, rytmiczna i bardzo ją polubiłam od samego początku. Rzadko się zdarza, ale piosenka zaczyna się od refrenu, dopiero potem są zwrotki :-P

Dream on
Yesterday is gone
And it’s clear
I’ll never get out of here
No dice
Got something in my eyes
It might be a tear

She never shoots her gun
She only keeps it just for fun
I wanna call her bluff
But I never get close enough
Though I love to hear her heartbeat

Ref.: Dream on…

Eighteen times today
I’ve been wishin’ my day away
And it’s hard to say
If I windin’ up OK
But I pray I’ll hear her heartbeat

Ref.: Dream on…

In my ear I hear the heartbeat
In my ear I hear the heartbeat

Naprawdę ten refren mi się wkręcił. I cała piosenka. Czasem wystarczy prosta melodia, by zrobić świetną piosenkę.

Big Black Cadillac

To była piosenka, którą najmniej lubiłam z całej płyty. Później do niej nie wracałam. Nie podobały mi się zwrotki śpiewane przez Pera – nie chodzi o jego śpiew, ale bardziej o rytm chyba. Teraz już nie jestem tak negatywnie nastawiona. Jest to duet Pera i Marie, i Marie ratuje tutaj piosenkę swoimi partiami wokalnymi w refrenach. W miarę trwania piosenki jest coraz lepiej, bo pojawia się fajna gitarowa przygrywka, a do tego Marie więcej się udziela i przeplata z wokalem Pera. To dużo dodaje tej piosence. Fajny numer! I bardzo lubię to jak głos Marie tu brzmi.

My baby came back in a big Black x2
B-baby came back in a big black Cadillac,

She looked better than good, like she once did,
Y’know she changed her name, got one small kid.
My baby came back in a big black Cadillac,

Black Cadillac…
It seems he lost the knack to block my mind attack,
When I came back,
Black Cadillac,
I’m sure he missed my touch,
I never really missed him much,

She’s diggin’ for gold is what she’s doin’
I gotta be older than a ruin,
My baby came back in a big black Cadillac, Cadillac,

Black Cadillac…
It seems he lost the knack to block my mind attack,
When I came back,
Black Cadillac…
I’m sure he missed my touch,
I never really missed him much,
Black Cadillac, Oh, Oh…
Oh yeah he lost the knack to block my mind attack,
When I came back,
Black Cadillac

Some day I’ll sing and share,
My brand new song with you everywhere, everywhere,
But there’s just something hangin’ in the air,
A sticky love affair, bubble gum in my hair… ahh…

In My Own Way

Kocham tę balladę w wykonaniu Marie ❤️️
Od samego początku, jak tylko skupiłam się na tekście. To otwór, który płynie sobie swobodnie w rytmie gitary, potem klawiszy i perkusji. Tekst jest świetny, zawiera jakby puentę na końcu.
Piękne wyznanie kobiety do mężczyzny. Właściwie podziękowanie i wyznanie. Ta kobieta wiele przeszła i wyczekała się na miłość. W końcu uczucie przyszło wraz z tym jednym jedynym mężczyzną, a ona jest za to wdzięczna i jedyne co chce – to nie mieć go na własność – ale móc go kochać. Kochać na swój własny sposób.
Cały utwór jest pięknie wyśpiewany przez Marie, ale ja mam kilka takich momentów, w których mój podziw jest jeszcze większy. Szczególnie ten, gdy Marie śpiewa wersy:

Now I’m a woman
I can tell by the look in your eyes

Ten akcent i głos w słowach teraz jestem kobietą to po prostu mistrzostwo.

I gathered a mountain
An ocean of teardrops
A castle of break-ups
To hide myself in

I’ve waited a lifetime
For someone to find me
For someone to reach me

Somewhere to begin

Now I’m a woman
I can tell by the look in your eyes
We’re no strangers
I can tell by the way that you smile

I’ve painted the sunsets
The dawnings I’ve missed you
The hours I’ve kissed you
To keep my heart alive

It’s the heat of your breathing
The way you are whispering
The urge of your wanting
I can’t leave you behind

Now I’m a woman
I can tell by the look in your eyes
We’re no strangers
I can tell by the waves in the night

You bring a little hope, bring a little love

I don’t want to own you
I don’t want to lead you
I just want to love you

In my own way…

Miałam dać tylko fragment piosenki, ale szkoda było wycinać tylko kawałek. Pokłon dla Pera za te słowa, a dla Marie za tak piękne wykonanie. Puenta piosenki i jednocześnie mój ukochany moment, to te cztery ostatnie wersy.

After All

Bardzo przyjemny kawałek. Mam wrażenie, że trochę taki w stylu The Beatles. Przynajmniej tak mi się kojarzy początek muzyczny, a potem i inne momenty w piosence. Jest to solo Pera, Marie pobrzmiewa w tle i w refrenach bardziej ją słychać. Głos Pera całkiem fajnie tu brzmi. Muzycznie kołysze i bardzo optymistycznie się kojarzy. Jeśli chodzi o tekst, to też ma taki wydźwięk. Tekst o tym, że cokolwiek się zrobiło, to i tak nie ma co żałować. Coś było, coś minęło. Ostatecznie życie i tak toczy się dalej.

Now it’s about time I wrote you a letter
Hey baby it’s me for worse or for better
Got nothing to waste in pace for another lane
Now last only gain I know all we had
Has dried like a desert stands from the sand
Still on my t-shirt and I create a drink
Of heavenly cool cool rain

And after all you were the greatest
After all I did my best
There is nothing to regret big or small
After all there wasn’t a loop hole
We were found to take the fall
Life goes on and on and on after all

Happy on the Outside

Jaki to jest przecudownie piękny tekst ❤️️ Smutny, prawdziwy i piękny. Tekst o tym, jak to dzisiaj właśnie wygląda świat trochę. Jak ludzie ukrywają swe prawdziwe uczucia, pokazując tylko pozory. Idealnie ten tekst obrazuje też życie artystów – błysk fleszy, uwielbienie tłumów, rozdawane uśmiechy na prawo i lewo, tańce i śpiewy na scenie, a wewnątrz – pustka, smutek, ból i samotność. Wokół pełno ludzi, a tak naprawdę są sami. Sami ze swoimi bliznami, smutkami.
Brawo panie Gessle, brawo.

Do tego cudnie Marie to wykonuje. Emocjonalnie, tak jak tylko ona potrafiła zinterpretować tekst Pera. Przepiękne.

You can watch her doin’ the rounds
She’s there for everyone
Throwin’ kisses, makin’ plans
For midnight men, mornin’ sons

Well, did the wine make her dance?
No, she’s always been the star
She’s got that riddle in her smile
But a burden in her heart

She’s so happy on the outside
But she’s cryin’ on the inside
And there’s nothin’ I can do
To make her glad

So happy on the outside
Hurtin’ on the inside
And it’s sad so sad
Baby, It’s so sad

Hey, did the wine make her dance?
No, she’s always been a star
So be prepared to fall in love
Though her heart hides the scars

Sitting on the Top of the World

Bardzo lubię tę piosenkę. Subtelna, delikatna i takie jest wykonanie Marie. Tekst odbieram jako optymistycznie podejście do życia. Ktoś wiele przeszedł, ale momenty szczęścia będące dziełem ukochanej osoby spowodowały, że nieważne są te potknięcia i przeszłość. Najważniejsze są te małe gesty, wspólne chwile, to one dają poczucie szczęścia. Szczęścia takiego, jakby u stóp miało się cały świat.

Hey, I’ve paid my dues
I’ve had my share of holes in the shoes
I’m glad it’s all forgotten
I love it when you’re free to spoil me rotten
Those little things you know
Night shopping for a soul to go

I’m sitting on top of the world and I like it
I’m sitting on top of the world

I want this to be real
Coming out of my cage made of steel
God, I know it’s final
Decided to release my love on vinyl
Those little things you show
You kiss the wind, you let it blow

I’m sitting on top of the world and I like it…

Flip right through a magazine
Bottle neck, a tambourine
Light a candle at the show
Swing it, high and low

Patrząc całościowo na tę płytę, jej największą zaletą są teksty Pera. Dojrzał chłopak :-P
Zdarzało mu się pisać świetnie, a równocześnie typowo dla niego jakiś bełkot, a tutaj prawie każdy tekst jest piękny. Troszkę mniej Pera na wokalu, a więcej Marie i byłoby idealnie. Płyta naprawdę dobra. Per chciał być wierny typowemu brzmieniu Roxette, a przy tym przemycić trochę współczesności. Mnie się to podoba, bo nie szalał tutaj z elektroniką. Są echa przeszłości, ale przecież takie Roxette fani pokochali.

Room Service. Siódmy album Roxette.

Room Service, to siódmy album studyjny szwedzkiego duetu Roxette wydany 2 kwietnia 2001 r. Został wydany tylko w Europie, w wielu jej krajach zajął wysokie pozycje. Planowano wydać krążek w Stanach Zjednoczonych, jednak nie doszło do tego ponieważ wytwórnia Edel Records America miesiąc wcześniej, ogłosiła upadłość w związku z problemami finansowymi.

Marie Fredriksson nie była całkowicie zaangażowana w nagrywanie albumu, ograniczając się jedynie do dwóch utworów Little Girl i Every Day.

Płytę promowały trzy single z czego największy sukces odniosła piosenka The Centre of the Heart, zostając trzecim  numerem 1 zespołu w rodzimym kraju – Szwecji. W Europie również stała się hitem.
Real Sugar zajął najniższe pozycję list przebojów w Niemczech i Szwajcarii, z kolei Milk and Toast and Honey jako jedyny z albumu wydany w Wielkiej Brytanii, zajął najwyższą pozycję od czasów You Don’t Understand Me w Szwecji i Szwajcarii.

Mimo mieszanych recenzji nakład płyty wyniósł 1,5 mln sztuk. Krążek był hitem wydawniczym w Europie i był jednym z najlepiej sprzedających się albumów roku w kilku krajach, lecz w Wielkiej Brytanii przeszedł bez echa, zajmując 120 pozycję.

Zdjęcie przedstawiające okładkę płyty zostało zrobione w kalifornijskim motelu Madonna Inn, gdzie kręcono klip do The Centre of the Heart.

Album był promowany trasą koncertową Room Service Tour 2001, podczas której odbyło się 26 koncertów. Room Service World Tour była pierwszą trasą koncertową Roxette od ponad sześciu lat. Poprzednia płyta nie była promowana żadną trasą koncertową, gdyż Per Gessle podjął decyzję, aby pisać i nagrywać demo do kolejnego albumu zespołu. Koncerty planowane w Południowej Afryce zostały odwołane po atakach z 11 września.

O piosenkach

Real Sugar

Drugi singiel. Piosenka, którą znałam, jak większość singli. Nie wiem co mogę o niej napisać, bo jest to utwór raczej mi obojętny. Znałam, bo gdzieś tam w mediach się zetknęłam, w ucho wpadał, bo w końcu jest to dość energetyczne i nośne, ale mnie nie przekonuje do końca. Pioseneczka do odsłuchania, pewnie na koncercie bawiłabym się przy niej dobrze. Ale nic po jej odsłuchaniu nie zostaje na dłużej. Energiczne hity mieli lepsze. Rzadko słucham sama z siebie tej piosenki.

Right at the front door I recognised the perfume
The scent was perfect in the dusk by the moon
There must be many ways to ask her to my room
Why didn’t I dare?
Well every hour I try to get somethin’ done
Out on the weekend when I’m just havin’ some fun
I’m windin’ up with none, just zeroes, no 1’s , just space with no air

– I get: „Bye-bye baby-baby bye baby-baby bye-bye…”

Real sugar, I don’t wonna climb the walls
Real sugar, that’s what I want or none at all
Real sugar, sweet as a sweet can be
Real sugar, that’s what I want and what I need
That’s what I need


The Centre of the Heart

Pierwszy singiel promujący płytę.

Teledysk wyreżyserował Jonas Åkerlund. Nakręcony został w trzy dni w The Madonna Inn w Kalifornii, jest najdroższym teledyskiem Roxette, przekraczającym budżet Spending My Time. Piosenka została wysłana do radia 19 lutego 2001 r., a singiel ukazał się miesiąc później. Spędził cztery tygodnie na pierwszym miejscu w Szwecji, co czyni go trzecim singlem numer jeden w ojczystym kraju duetu.

W przypadku tego singla jest znacznie lepiej niż w poprzednim. Bardziej mi się podoba ta piosenka, może też wynika to z tego, że Marie więcej śpiewa i ogólnie więcej się w niej dzieje muzycznie i wokalnie. Jest rytmicznie, smyczki znów słyszę, ale mogę się mylić (i zapewne się mylę), bo Per lubił bawić się elektronicznymi brzmieniami i może tu też taki zabieg zastosował. W każdym razie piosenkę lubię. Testowo też nie jest źle.

Nie wiem czemu ten teledysk był tak drogi, bo nic specjalnego w nim nie ma. Zamknęli Marie i Pera w jakimś pomieszczeniu i zmieniali kolory światła. Nie lubię tego klipu, to czerwone oświetlenie mnie drażni :-P

You wear them so well, those innocent eyes
You’re putting on a wonderful disguise
I want you so bad, I’m pushing my luck
It feels like beeing hit by a truck
This is no place special, don’t know why I came
If someone has a minute, won’t you explain?

What am I gonna do when I get a little excited
a little in vain? Tell me
What am I gonna say when I find the center of my heart
is the suburb to the brain?

Milk and Toast and Honey

Trzeci singiel. Do trzech razy sztuka i w końcu singiel bez elektronicznych wypełniaczy. Piękna ballada, śpiewana przez Marie delikatnie brzmiącym głosem. Piękny tekst, piękne wykonanie i kompozycja. Klawisze tutaj dowodzą.

Do tego również nakręcono teledysk, który bardzo lubię. Cudowne widoki na morze, dużo zieleni i w tym wszystkim krzątająca się po domu Marie. Per również pojawia się na chwilę, by zasiąść do pianina.

True love might fall from the sky
You never know what to find but didn’t he blow my mind this time
Didn’t he blow my mind?

(Here he comes)
To bring a little lovin’, honey
To take away the pain inside
Is everything that matters to me
Is everything I want from life

Oh lay a little lovin’, honey
To feel you’re gettin’ close to me
Is everything that matters to me
Is everywhere I wanna be

Bardzo ją lubię. Wprowadza w spokojny nastrój, zarówno melodią i wykonaniem, jak i obrazkami w teledysku. Widoki mieli tam przepiękne. No i ten słynny płaszcz Marie, w którym pojawiła się na Sylwestrze w Polsce w 2010 roku. Nie rozumiałam później tej dyskusji, że jak mogła założyć 10-letni płaszcz. Mogła. To był strój sceniczny, a nie codzienny. Nie nosiła go na spacery z rodziną.

Jefferson

Piosenka skrytykowana za pierwsze wersy tekstu. Uznane zostały za jedne z gorszych wersów zaczynających piosenkę.

Piosenkę lubię, a wersy jak wersy. Typowy Per, tylko on wie, co pisał :-P
Podobno jest to utwór, jaki Per napisałby, obudzony w środku nocy, gdyby kazano mu coś stworzyć. Pasuje, bo to taka w jego stylu piosenka. Melodia dość chwytliwa. Tekstu lepiej nie rozgryzać za bardzo. Napisał sobie i zaśpiewał, a mnie się dość przyjemnie tego słucha.

Jefferson was always out of luck
I remember when we both grew up
Jefferson got hit by a westbound truck
I guess that didn’t make him look like a million bucks
That night when Sally really stole the show
And every boy was captured diggin’ for gold
Poor old Jefferson was left in the snow

I’m gonna pray for Jefferson
Pray for Jefferson’s soul
I’m gonna pray for Jefferson
Pray for Jefferson’s soul

Little Girl

Jedyna na tej płycie piosenka stworzona przez Marie (nie licząc bonusa). I tekst i muzyka. I jest to najlepszy kawałek na całym albumie ❤️️
Piękna, prosta kompozycja. Cudowny tekst i przepiękne, emocjonalne wykonanie. W studyjnym też słychać emocje, ale na koncercie to było coś, gdy Marie grała tylko na klawiszach. Nie dość, że słyszało się, jak przeżywa piosenkę, to można było to również obserwować na jej twarzy. I to właśnie są piosenki, które się zapamiętuje. Piosenki, które są osobiste lub ważne dla artysty, uderzają w słuchacza. Bo jak ktoś dotyka prawdy i śpiewa o sobie, to po prostu się w to wierzy.

Once upon a time there was a little girl
Once she was mine
In my heart the only one
I wonder where you are
I know you’re somewhere in me
I can see your smile when I close my eyes

Oh, little girl
Where did you go, little girl
I miss you so
I remember when she was mine

Once upon a time there was a little voice
Singing loud and clear
In my heart the only one
Once upon a times there was so many dreams
Once they were mine


Where did you go, little girl
I miss you so
I remember when she was mine

Przepiękny tekst o dorastaniu. Wiele czytałam komentarzy, o czym Marie może śpiewać. Pisali, że o utraconym dziecku, ja skłaniałam się, że może o siostrze, ale odrzuciłam tę myśl, ponieważ o starszej siostrze nie śpiewałaby little girl.
Ta tytułowa mała dziewczynka z piosenki, która odeszła, to Marie. Marie-dziewczynka. A śpiewa o niej Marie-kobieta, która tęskni za tym uśmiechniętym i beztroskim dzieckiem, które było jej częścią. Dzieckiem, które miało swoje marzenia i plany, ale musiało dorosnąć, chociaż wciąż jest i zawsze będzie częścią dorosłej Marie.

Kocham ten ostatni wers refrenu, gdy Marie śpiewa Pamiętam, kiedy była moja. Jest w jej głosie tyle emocji, gdy to wyśpiewuje, że ja mam gęsią skórkę. A niekiedy i łzy w oczach, gdy wsłuchuję się naprawdę uważnie.

Where did you go, little girl?
I miss you so, Marie…

Looking for Jane

Duet Marie i Pera, choć Marie tu na szczęście jest więcej. Bardzo fajny kawałek. Muzycznie bardzo mi się podoba. Zwrotki śpiewa Marie, w refrenie dołącza Per. Całkiem energetyczna i ma w sobie coś interesującego. Nie wiem jakiej Jane szukają, ale piosenka jest bardzo przyjemna, głównie za sprawą muzyki i oczywiście głosu Marie.

Where did she go?
Where did she go from here?
The last time I saw her
she made all the clouds disappear
She said, with a smile,
yea, the weather’s alright
She left her coat at home that night

Where do I begin today?
Where do colours never fade?
In the sunshine, in the rain
it’s quite the same
It’s never gonna change
I’ll be looking for Jane

Bringing Me Down to My Knees

Zaczyna się gitarową przygrywką. Równie przyjemna piosenka, co poprzednia. Melodyjna i delikatna, śpiewana przez Marie. Ja dla brzmienia jej głosu mogę słuchać cokolwiek :-P Ta piosenka, choć nieczęsto gości na mojej liście, bardzo mi się podoba. Lubię głos Marie z tamtego okresu.

Been thinking about you
Without even trying
I’ve done it
There’s something about you
I can’t put my finger on it

Monday was fine
and I was on a high
Oh you thrilled me
I should be alright
but Friday I died when you killed me

You’re bringing me down to my knees, oh oh
Love me forever or baby
just let it go, oh oh
I’m begging you please to ease
allow your feelings to show; oh oh
You’re bringing me down to my knees ‚cos I love you so

Make My Head Go Pop

Zwrot ‘Make My Head Go Pop’ pochodzi z wywiadu z Frankiem Black’iem z The Pixies. Brzmiało to tak, jakby wyszło z moich ust, nie sądzisz?- tak Per tłumaczył skąd wziął się tytuł.

Piosenka dość szybka, muzyka energiczna. Kawałek w stylu Pera, ale Marie również się tam udziela wokalnie. Więcej Marie bym dała i częściej gościłoby to na mojej liście. Tylko dla jej głosu zapewne, bo oprócz energii w tej piosence za wiele nie ma. Może się sprawdzić w samochodzie, czy ogólnie jako tło w podróży, sprzątaniu – szybciej pójdzie robota :-P

I don’t know much about you, but I pretty sure I wanna be with you
I haven’t got a clue what is wrong, what is right, what is left to do
I read a magazine
I watch a TV-screen
I dive into a dream only to find me in love with you

I wish you’ll never stop to make my head go pop
You make my head go pop pop pop pop pop pop every time you’re around

Try (Just a Little Bit Harder)

Solówka Marie. Śpiewa i sama sobie chórek robi w refrenie. Bardzo lubię jej głos w zwrotkach, taki głęboki. Tekst jest dobry. Ma przekaz, żeby próbować i nie poddawać się, jeżeli w życiu coś nam nie wychodzi. Czasem wystarczy tylko odrobina wysiłku.

I left and wrote down this song cos my life looked so shatterd
I thank the Lord I’m still strong like before
I picked myself up from the floor and tried

I tried just a little bit harder, oh yea
If someone wants you to bleed and it feels like your’re dying
Don’t make the moves you don’t need, don’t cry, just say ba-ba-bye-bye and try, try

Try just a little bit harder, you’ll survive
Try just a little bit harder, go ahead and try

Mondays and rainy days were in my pocket
I don’t want to send them on to you
Bring them home to you


Fool

To był singiel w mojej głowie, przez pięć minut… – tak o piosence wypowiadał się Per.

Kolejna solówka Marie, ale i do Pera by pasowała. Tempo całkiem szybkie, refren nośny i wpadający w ucho, więc nie dziwię się, że Perowi chodziła po głowie myśl, żeby tę piosenkę dać na singiel. Nadawałaby się, ale Per nigdy nie był dobry w typowaniu singli :-P

I was alone
I told my mouth to shut up cos I was talking to myself
like I always do when I’m stuck
Well, I was crying
You could be crying too
I was screaming throungh the window, I keep missing you
And the tears came down from the sky
And the rain feel hard on my eyes

Now you know what I look like, I’m feeling like a fool
I lose on my own, I’m going back to school
And I will pray, Hallelujah, you’ll be breaking every rule
and come back to stay, I’m feeling like a fool

It Takes You No Time to Get Here

Bardzo przyjemna piosenka w wykonaniu Pera. W tle pobrzmiewa też Marie w refrenach, ale główny wokal należy do niego. Bardzo fajny tekst i delikatne wykonanie. Takiego Pera lubię. Subtelnego, romantycznego, delikatnego. Jak do tego dodać w tle głos Marie, to brzmi świetnie. Warto zatrzymać się przy tych słowach. Zwolnić na chwilę, odejść od obowiązków, zrobić coś dla siebie. Rozejrzeć się wokół, cieszyć słońcem, naturą. Wolniej żyć.

Why don’t you take the rest of the day off
You do deserve a break
Follow that road, it ain’t long
Just cross that silver lake
Yea, pass the pond, the off-white fence
When you see the mailbox to the left you’ve made it all right,
No way to go wrong
All you do is blow that horn

It takes you no time to get here
Just drive out of town today
It takes you no time to get here and when
You’ve arrived you might as well stay
You might as well stay

My World, My Love, My Life

Moja druga ulubiona piosenka z płyty ❤️️

Zawsze bardzo uważaliśmy, aby wybrać naprawdę dobry utwór na zakończenie każdego albumu. To jest finał Room Service. Ja lubię! To Per o piosence.

I prawdę powiedział, bo to po Little girl najlepsza piosenka na płycie, więc udało się z tym zakończeniem albumu. Piękne brzmienie gitary (Jonas Isacsson) i te klawisze!

Uwielbiam ten duet, chociaż właściwie Marie tu więcej, ale znowu zrobili to, co lubię. Te swoje dialogi piosenką – gdy Per pyta, a Marie odpowiada.

Per: Do you want to talk about it?
Marie: I dont know.
Per: Do you want to say some words?
Marie: Oh, I can’t let go

I’m talking ’bout my world, my love, my life
Everytime I try to close my eyes
You just entered my mind
and you lay yourself down beside me… oh why…

Bonusy

Entering Your Heart

Per o piosence: Świetny wokal Miss Effe! I świetna gitara Jonasa. Zawsze mi się podobała. Wypadła z albumu Room Service.

Z piosenki wycięto drugą zwrotkę i taka jest na płycie, ale dostępna jest też pełna wersja. Znalazłam tę dłuższą wersję.

Jest to solówka Marie, dość spokojna i wolna. Wyraźny rytm wybija perkusja, ale przy refrenie słychać już gitarę. Głosowo bardzo mi się podoba, lubię delikatność w głosie Marie i te przeciągania wyrazów, a tu sporo tego. Jakby ktoś chciał się pobudzić, to nie będzie dobra piosenka, ale na zrelaksowanie się lub cieszenie głosem wokalistki – super wybór.

I came in crawling
with an absent-minded smile
I had so many things untied that summer night
when I decided it was worth another try

Entering your heart.. ohh yeah

The clock turned seven
it was cold and damp outside
but sort of strange considering
it was July
But it helped convincing me I had, I had to to try

Entering your heart…

Close your eyes
don’t say a word
all your thoughts must go unheard
and I…
have failed so many times…
entering your mind…
entering your mind…

The Weight of the World

Zaczyna się piękną klawiszową przygrywką, później już jest gitara akustyczna. Naprawdę bardzo ładna ballada. Duet Marie i Pera.

Tak Per mówił o utworze: Jedna z moich ulubionych ballad Roxette. Nagrana w Atlantis Studio w Sztokholmie w 2000 roku do albumu Room Service, jeśli dobrze pamiętam. Nie znalazła się na płycie, mieliśmy kilka akustycznych piosenek. Jednak ostatecznie została wydana na albumie The Ballad Hits oraz w nieco zaktualizowanej wersji na płycie Traveling.

Jest to bardzo krótka piosenka, ale przyjemna. Per zaczyna, i jak to w takich balladach, brzmi naprawdę dobrze. Jakieś emocje w nim drzemały i czasem je przekazywał w takich piosenkach. Następnie już śpiewa Marie, a tutaj tradycyjnie w jej głosie słychać wiele barw. Czasem uderza mocniej głosem, czasem delikatniej.Mimo, że tu ich głosy się nie spotykają, to nie jest to wadą.

Ta piosenka nie jest rozmową, dialogiem.  Mam wrażenie, że każde z nich jest w innym miejscu i przeżywa. Niby mówią do siebie, a jednak są sami. Nie ma odbiorcy tych słów, które wypowiadają. Może nie potrafią powiedzieć sobie wprost, tego co im leży na sercu. Prościej wyrazić słowa, gdy obok nie ma tej drugiej osoby. Gdyby kręcono teledysk, to mógłby wyglądać tak, że owa para z piosenki pisze do siebie listy. Takie mam wyobrażenie słuchając tej piosenki.

Per:
Sunday morning
I’m still hiding in bed
Listening to the rhythm of the rain above my head
and all that I have said
I sure saved a lot for you

But what could I do?
If I’d been talking to the wall
it wouldn’t make any difference to you
That’s the art of being you

I think I carry the weight of the world
sometimes you lose
the weight of the world
sometimes you cry

Marie:
I kiss your smile
I wish you’d stay the night
I put my arms around your golden head
And turn out the light

Oh I love to watch your eyes
when I make love to you
wait little world
sometimes you Lose

The weight of the world
sometimes you cry
sometimes you cry

Bla Bla Bla Bla Bla (You Broke My Heart)

Gitara na początku. I Per na wokalu. Ale Per jakiego bardzo lubię. W ładnej balladzie. Takiej, co to może nie śpiewa najpiękniej, ale do której jego głos pasuje. Takiej, w której jest delikatny i emocjonalny. Jedynie ten refren z bla bla bla mógł pominąć, dać jakieś inne słowa, bo szkoda tak ładnej piosenki na to blablanie :-P

Szkoda, że nie zrobili z tego duetu. Kompozycja jest piękna: gitara, fortepian, smyczki. Na duet tak nastrojowe. Brakło tu tylko głosu Marie do pełni szczęścia.

Bardzo mi coś przypomina ta piosenka, w pewnych momentach mam jakieś skojarzenie, ale nie mogę sobie przypomnieć. Może rzeczywiście jest tak, jak Per mówił, że jakieś podobieństwo do Oasis.

You promised me it would last forever,
You said there’s no way it could die.
Everything you ever told me,
Was a bunch of lies.

Hey, I’m on the back of the outside,
You know that’s not where I belong,
Every truth, everything I believed in
Has turned out wrong.

It’s all bla bla bla bla bla,
You broke my heart so many times…
A lot of bla bla bla bla bla,
You broke my heart…

Every Day

Świetna kompozycja Marie. Ten tekst leżał przez wiele lat. I prawdopodobnie słyszeliście moje własne demo … Interpretacja Marie jest zdecydowanie najlepsza! Napisała do moich słów niesamowitą muzykę – opowiadał Per.

Przesłuchałam wersję Pera, żeby nie było. I tak, miał rację, że kompozycja Marie jest niesamowita. Zrobiła z tego piękną i nastrojową balladę. Fortepian, który kocham, jest tu głównym instrumentem.

Głos jedyny w swoim rodzaju ❤️ W zwrotkach ten głęboki, który u niej uwielbiam. Pełen emocji. W  refrenie z kolei delikatny. Bardzo sprawnie nim tutaj operowała, akcentując mocniej, tam gdzie trzeba, a potem przechodząc do takiego subtelniejszego, lekkiego.

Every day I see him coming
every day he walks on by
life used to be so plain and simple
before he came into my life

Every night I keep on dreaming
every night I take him home
we always go to bed together
I always wake up all alone

Oh it’s strange, so strange
what he’s doing to me
Oh it’s strange so strange
did this ever happen to you
the way it has happened to me
the way it just happened to me

Every day outside my window
always minutes close to eight
I wish he stayed a little longer
but his bus is never late

Every night we’re dancing slowly
I play the music he adores
like Sinatra then we’re talking
all important things for sure

Przepiękna ballada, szkoda, że zabrakło miejsca na płycie. Z powodzeniem można było coś wymienić, by to cudo się znalazło na podstawowej wersji albumu.

All I Ever Wanted

Piosenka skomponowana i napisana przez Marie. Pierwsze demo pochodzi z kwietnia 1997 r., potem piosenkę ponownie nagrano w czerwcu 2004 r. przy pracy nad anglojęzyczną solową płytą Marie pod tytułem The Change, na której jednak się nie znalazła.

Bardzo nastrojowa, spokojna i wolna piosenka. Taka typowa dla Marie i tego co prezentowała na solowych płytach. Tekst ma bardzo ładny. Jest to wyznanie kobiety do mężczyzny, którego kocha, ale który odchodzi. Był dla niej wszystkim, czego kiedykolwiek pragnęła, ale niestety, wydarzyło się coś, co spowodowało, że musieli się pożegnać. 

Głos nieziemski, no ale to akurat nic odkrywczego. Najlepiej się słucha tego kawałka w słuchawkach na uszach i w skupieniu. Żeby poczuć wszystko to, co Marie chciała przekazać.

Bye bye, bye bye, bye bye
You stand in the hallway
Waiting for nothing
No crying no more

I look down on my shoes and feel like a fool
Please, please hold my hand


You’re all I ever wanted
Like an angel you came

Across the sky
You really I ever wanted

And now you’re telling me goodbye, bye bye
What do you want
A broken heart

And all my sorrow
We can change the way
I just want your love to stay
No lying no lying no more

Stupid (wersja Roxette)

Piosenka z solowej płyty Pera The World According to Gessle. Poprzednia to była typowa Marie, tu jest typowy Per. Dość żwawo, dużo gitary, ale mnie jakoś bardzo nie porywa. Głos tutaj nie jest najgorszy, Per sobie radzi dobrze, jeśli się nie mylę to i Marie w tle słychać. Piosenka rytmiczna, więc się wkręcić może, ale sama nie wiem. Można bez tej piosenki żyć :-P

Everything you do you do so right
The clothes you buy are awfully nice
You wear your image bullet-proof
Your stocks are always thru the roof

You make me feel so stupid
Make me feel stupid

And you grew up made in the sun
They all loved you from day 1
You always remembered everyone’s name
You always won the guessin’ games
Ooh yeah


Sesja do płyty:

Zdjęcia z występów:

Have A Nice Day. Szósta płyta Roxette.

Have a Nice Day, to szósty album studyjny duetu Roxette wydany 22 lutego 1999 r. w Europie, po długiej, pięcioletniej przerwie. Nagrywany był przez 18 miesięcy w studiach w Szwecji i Hiszpanii.

Dystrybucja w USA została pominięta, gdyż w tamtym czasie zespół nie miał podpisanego kontraktu płytowego w Stanach Zjednoczonych.
W Europie wydano cztery single promujące, natomiast poza Europą jedynie Wish I Could Fly. Europejskie wydania singli zawierały niepublikowane wcześniej utwory zespołu jak również nowe nagrania.

Per Gessle i Marie Fredriksson demo utworów nagrywali oddzielnie.
Wraz z mężem, Mikaelem Bolyos’em, Marie nagrała liczne dema do albumu w swoim domowym studio w Djursholm. Podobnie jak te stworzone przez Pera w Halmstad, nagrania Marie zawierały skomplikowany poziom produkcji, wykorzystując instrumenty na żywo, takie jak fortepian, bębny, organy elektroniczne, instrumenty smyczkowe i dęte.

Na tej płycie rola Marie jest bardziej znacząca niż na jakimkolwiek innym albumie Roxette. Marie śpiewa w całości wszystkie utwory z wyjątkiem czterech, była również bardziej zaangażowana w komponowanie muzyki. Album zawiera pierwszą piosenkę, do której tekst i muzykę stworzyła wyłącznie Marie – Waiting for the Rain.
Od tamtej pory kilka jej nagrań demo zostało oficjalnie wydanych: utwór Myth pojawił się jako bonus w reedycji Have a Nice Day z 2009 roku, New World zostało zamieszczone w The RoxBox /Roxette 86-06,a All I Ever Wanted znalazło się wśród bonusów przy wznowieniu ich następnego albumu Room Service (2001).

Przed wydaniem albumu duet podpisał nowy lukratywny kontrakt z ich długoletnią wytwórnią EMI. Na mocy tej nowej umowy Marie i Per, poprzez nowo utworzoną pod-wytwórnię Roxette Recordings, uzyskali pełną kontrolę nad prawami autorskimi wszystkich swoich wcześniej wydanych piosenek- zarówno z ich solowej twórczości, jak i z twórczości w Roxette.

W porównaniu z poprzednimi wydawnictwami Have a Nice Day zawiera piosenki w większości taneczne i elektroniczne. Utwór It Will Take a Long Long Time został użyty w filmie Uciekająca panna młoda z 1999 roku, choć nie został wydany na ścieżce dźwiękowej.

Album zyskał dużą popularność; osiągnął 2,2 mln sprzedanych egzemplarzy a piosenki Wish I Could Fly i Stars stały się dużymi przebojami. Sukces płyty pozwolił duetowi zdobyć nagrodę dla najlepiej sprzedającego się skandynawskiego artysty na World Music Awards 2000. Na Uroczystej Gali Nagród, zespół wykonał utwór Wish I Could Fly.

O piosenkach

Crush on You

Duet Pera i Marie. On „śpiewa” zwrotki, a Marie refren.  Piosenka ma super muzyczny wstęp z przygrywką, która się potem jeszcze powtarza.
Co do tekstu, to jest dziwny :-P Traktuję to jako swoiste poczucie humoru Pera, bo co chciał przekazać w tych prawie rapowanych zwrotkach, to nie mam pojęcia, ale może to ważne, gdy śpiewa, że: mój pies jest aligatorem  lub miałem zdechłe muchy w szkockiej z lodem :-P
Chociaż kto wie, może to wszystko o czym on śpiewa, wynika właśnie z tego zakochania czy podkochiwania się? Może na tyle stracił rozum przez to zakochanie, że bredzi :-P

Marie przekazuje więcej w dwu-wersowym refrenie niż Per w całej piosence:

I got a crush got a crush on you
Got a crush got a crush on you

i nie chodzi tutaj tylko o treść, ale o sposób jej przekazania. Marie wierzę, co do Pera… w sumie, brzmi tak dziwnie, jak te słowa, które napisał, więc nich mu będzie :-P

I’m zombie in the moonlight
I’m sleepin’ when it’s daylight
I really should be alright
But I’m feelin’ kinda uptight
I’m messin’ with a neighbour
Who killed my amp and Fender
He looked to sweet and tender
It’s hard to tell his gender
Got coffee on the paper
My dog’s an alligator
I want you now and later

Lubię tę piosenkę, nawet mimo tych dziwnych zwrotek.

Wish I Could Fly

Pierwszy  singiel, wydany 1 lutego 1999 roku.

Była to najczęściej odtwarzana piosenka w europejskim radiu w 1999 roku, a także ostatni hit na liście przebojów w Wielkiej Brytanii.

Piosenkę znałam wcześniej, ale była raczej na dole stawki, jeśli chodzi o single Roxette. Nie wiem z czego to wynikało, bo jest to bardzo ładny utwór. Dość spokojny, ale jednak w refrenie dzieje się już konkretniej. Tekstowo na szczęście ta piosenka nie jest podobna do poprzedniej :-P

Wokalnie oczywiście wszystko jest świetnie, bowiem jest to solówka Marie. Zwrotki śpiewane są delikatniejszym głosem, wpasowane do klimatu i muzyki utworu – bo to piosenka o nocnym przebudzeniu się i tym, co dzieje się tej nocy. Dopiero w refrenie jest mocniej, jakby już nastąpiło całkowite przebudzenie. Bardzo mocny głos Marie w tym refrenie.

Teledysk kręcono w mieszkaniu w Sztokholmie. Na tej samej ulicy, kilka domów dalej od tego apartamentu mieszkał Per, gdy przebywał w Sztokholmie. W klipie pojawia się głównie Marie, która budzi się w środku nocy i idzie do kuchni, by napić się mleka. Per pojawia się przy oknie trzymając rocznego Gabriela.

I wish I could fly
Out in the blue
Over this town
Following you
I’d fly over rooftops
The great boulevards
To try to find out
Who you really are
Who you really are

Nie wiem tak naprawdę jak należy rozumieć ten tekst. Chyba każdy indywidualnie sobie to interpretuje. Ja to widzę tak, że ta przebudzona nocą kobieta, pragnie jakiejś wolności. Relacja, którą miała zniewoliła ją, śniła więc o tym, że lata, jest wolna i kiedy się przebudziła, zaczęła myśleć nad tym związkiem. Doszła do wniosku, że nie zna swojego partnera i że tkwiła w punkcie, w którym już nie chce być. Chce się uwolnić, dowiedzieć kim naprawdę jest jej partner i zacząć w końcu żyć po swojemu. Tak to widzę 😉

You Can’t Put Your Arms Around What’s Already Gone

Pierwsze solo Pera na płycie. Refren jest całkiem fajny, bardzo mi przypomina w pierwszych słowach inną piosenkę, mianowicie You can’t always get what you want (piosenka Rolling Stones, ale ja kojarzę wykonanie Hugh Laurie).

But you left me alone
You can’t put your arms around what’s already gone
Watch you sink like a stone
You can’t put your arms around what’s already gone

Jak to piosenki Pera (nie wszystkie), ta jest daleko w moich ulubionych. Facet ma kilka zdecydowanie lepszych solówek, ale ta nie należy do utworów, które bym przewijała, jeśli się pojawi na liście.

Waiting for the Rain

Pierwsza piosenka, którą Marie stworzyła w całości dla Roxette – zarówno muzykę, jak i słowa.

Uwielbiam ❤️️ Znakiem rozpoznawczym kompozycji Marie są klawisze. Bardzo lubię te w tej piosence, oddają klimat tego deszczu, na który czeka Marie. Do tego tamburyn bardzo dobrze słyszalny. Ogólnie to bogata kompozycja w różnorodne instrumenty.

Głosowo świetnie, nie trzeba się rozpisywać, bo to w końcu Marie. Sama sobie napisała, więc jest to utwór totalnie w jej klimacie. Dodatkowo różne barwy w jej głosie się pojawiają – odnoszę wrażenie, że dużo łatwiej jej śpiewać tekst, który sama sobie napisała. Czuje go w pełni i dzięki temu jest w stanie jeszcze lepiej przekazać emocje, chociaż z tym Marie nie miała nigdy problemu, nawet z tekstami Pera.

The way we danced
I’ll always miss
I’ll never forget
The way we kissed
The time stood still
The time was flying
I wonder why
I’m not dying

Piękna kompozycja i tekst. Prosty, a przez to tak przejmujący. Zawsze mam jakieś ciarki, jak Marie śpiewa I wonder why I’m not dying. Tym bardziej w tej sytuacji, kiedy już jej nie ma…

Anyone

Drugi singiel. Pierwotnie miał być pierwszym singlem promującym płytę jednak zdecydowano, że będzie nim Wish I Could Fly. Do utworu został stworzony teledysk w reżyserii Jonasa Akerlunda. Został on zakazany w niektórych stacjach telewizyjnych ze względu na sceny w których Marie próbuje popełnić samobójstwo topiąc się w morzu.

Przecudowna piosenka. Ta muzyka na początku grana samymi klawiszami, a potem całe przygrywające instrumentarium i Marie wchodząca ze swoim przejmującym głosem. Do tego wszystkiego świetny tekst Pera. Nie wiem jak on to robił, ale potrafił pisać fenomenalne teksty, a równocześnie tworzyć jakieś dziwadła :-P

Piękny, smutny tekst o miłości, która się skończyła. Były cudowne chwile, po których nie zostało nic, oprócz wspomnień, żalu i bólu. Bólu tak dojmującego, że wszystko wokół traci jakikolwiek sens, a jedyną drogą, by od niego uciec, wydaje się być śmierć…

Anyone who ever kissed in the rain
Knows the whole meaning
Anyone who ever stood in the light
Needs no explaining
But everything more or less appears so meaningless
Blue and cold
Walking alone through the afternoon traffic
I miss you so

Anyone who felt like I do
Anyone who wasn’t ready to fall
Anyone who loved like I do
Knows it never really happens at all
It’s over when it’s over
What can I do about it
Now that it’s over

Everything more or less is looking so meaningless
And fades to grey
Lying awake in an ocean of teardrops
I float away

Uwielbiam tu głos Marie. Od początku do końca. Tak głęboki, ale nie tylko w barwie. Wiedziała, co chce przekazać. Wiedziała, jak to zrobić, żeby szarpnąć jakieś struny w sercu czy duszy słuchacza ❤️️

Nie wiem, co tak szokowało niektóre stacje w teledysku do tej piosenki. Pełno klipów z półnagimi babami nie szokuje, a pokazanie bólu po stracie miłości już tak. Nie rozumiem. Owszem, można rozumieć cały przekaz, że Marie na końcu próbuje się utopić, ale to nie jest wcale kontrowersyjne. Nie rzuca się z okna, nie podcina żył. Po prostu – wchodzi do wody. Przesłanie jest jasne, no ale bez przesady. Mną wstrząsnęło, ale tylko dlatego, że pierwszy raz oglądałam ten teledysk, jak Marie już nie żyła. Pokazanie ujęć z nią na noszach, w karetce, zmartwionego Pera obok – wywołało u mnie dreszcz, ale właśnie dlatego, że nie było jej już na tym świecie. Klip w porównaniu do wydarzeń z prawdziwego życia, wcale nie był szokujący… Życie jak zwykle okazuje się być bardziej brutalne, nieprzewidywalne i szokujące niż jakiekolwiek scenariusze.

It Will Take a Long Long Time

Piosenka z gitarą akustyczną, więc to już plus! Marie sama na wokalu – wielki plus!

Utwór został użyty w filmie Uciekająca panna młoda. Gery Marshall (reżyser Pretty Woman) chciał w swoim kolejnym filmie piosenkę Roxette i padło właśnie na tę. 

Got to get goin’ goin’ ahead
It will take a long, long time, yea yea
Got to go ahead and deal with my life
It has taken such a long time this time

Inganakee leo yo
Inganakee Leo

Świetne są te dwa wersy na końcu, które prawdopodobnie zupełnie nic nie znaczą, ale super wpasowują się w piosenkę. Bardzo lubię, jak Marie wyśpiewuje te słowa. Raz Per mówił, że nic nie znaczą, raz że są jakąś mantrą. Znalazłam tylko, że w języku zulu te słowa znaczą musisz być dziś bardzo ostrożny, ale nie wiem na ile można ufać takim translatorom.

Lubię tę piosenkę. Marie mogę słuchać zawsze, a jeśli jeszcze do jej głosu dodać przyjemną melodię, to jest naprawdę super. Jej głos jest tu tak delikatny, czysty i wielobarwny. Operuje nim w zależności od tego, co ma do przekazania w piosence.

7Twenty7

Tutaj ciut energiczniej, bo oto kolejne solo Pera (Marie ma w niej udział, śpiewa kilka wersów). Nie lubię zbytnio tej piosenki. Może inaczej – odrzucałam ją, bo śpiewał Per, ale przyzwyczaiłam się już. Chociaż i tak średnia jest w moim przekonaniu. Niby muzycznie dzieje się wiele, bo słychać tu elektronikę i gitary, ale ani kompozycją ani tekstem nie zachwyca mnie ta piosenka na tyle, by jej słuchać. Raczej jej nie przewijam, jeśli puszczam całą płytę, ale sama z siebie nie sięgam po ten kawałek.

7twenty7 is close to the sky
It carries the world
Between hello and goodbye
Like the Monday we met
That disappeared in a breath
Like the Sunday she left
Forever smellin’ of death

Wolę Pera lirycznego, w balladach, gdzie śpiewa delikatnie, najlepiej w duecie z Marie. Ewentualnie w tych jego energicznych hitach. Tu jest energicznie, ale nie na hit :-P

I Was So Lucky

Piosenka, którą Per napisał dla swojego syna Gabriela. Jak sam przyznaje, jest dla niego szczególna. Demo śpiewał Per, ale nie mógł znieść swojego wykonania. Na płycie więc piosenkę zaśpiewała Marie.
Piękny utwór ❤️️ Per pisał to z myślą o synu i w demo słychać oczywiście te emocje w jego wykonaniu. Marie fenomenalnie wykonała tę piosenkę. Delikatnie, z wyczuciem. Tym bardziej, że był to ważny utwór dla jej przyjaciela. Sądzę, że Marie mogła się również identyfikować z tym tekstem, sama bowiem miała dwoje małych dzieci.

Piękny saksofon sopranowy autorstwa niesamowitego Jonasa Knutssona – opowiadał Per.
O tak, saksofon robi niezły nastrój tej piosence.

It’s no secret I’ve been waiting
But I didn’t expect this
Nothing will remain
Nothing stays the same
After you came

It’s no secret I’ve been starving
I never felt anything for years
I sat up all night
Just to watch your smile
When you’re sleeping

I was so lucky you came by
And turned a different corner
I could’ve been somewhere else
You could’ve passed by, could’ve passed by

Bardzo ją lubię. Szczera piosenka o rodzicielskim uczuciu. Naprawdę dobry tekst Pera i emocjonalne wykonanie Marie. Podziwiam, że Per oddał jej piosenkę, która była dla niego  tak ważna. Ale czy ktoś mógł lepiej niż ona przekazać uczucia Pera?

Stars

Piosenka znalazła się w pierwszej dwudziestce na listach przebojów w Europie i była najlepiej sprzedającym się singlem na niemieckiej liście singli.

Jedna z kilku piosenek, które poznałam wcześniej (poza najbardziej znanymi singlami).

Niby banalny kawałek i taki trochę durnowaty, ale ja go polubiłam od początku. Bardzo podoba mi się śpiewający chór dziecięcy.

Polecam obejrzeć teledysk – nie wiem co brał reżyser, ale momentami jest śmiesznie :-P Końcówka mnie trochę wzrusza. Marie odgrywa w teledysku kobietę, która swoją determinacją i uporem zdobyła ukochanego, założyli rodzinę, doczekali się dwójki dzieci. Lubię te sceny przy stole: najpierw młodzi małżonkowie, potem z jednym małym dzieckiem, następnie ujęcie na szczęśliwą rodzinę z dwójką dzieci. Potem pokazani są znów we dwoje przy stole, jako starsi ludzie – dzieci wyfrunęły z gniazda, a oni pod rękę odchodzą razem. Szkoda, że ten scenariusz nie ziścił się całkowicie dla Marie w prawdziwym życiu. Mogła żyć u boku męża jeszcze długie lata…

You keep on walking on the other side
Other side, other side
You keep on walking on the other side
Other side, other side

Wherever you go, I’m going with you
Shouldn’t you know I’m bound to follow?
Whatever you say, whatever you do
I give you a clue, I’m gonna follow

And the stars will show
Where the waters flow
Where the gardens grow
That’s where I’ll meet you

Why don’t you let me let me come along?

W zasadzie jakby tak się wczytać i wsłuchać, to wcale nie jest banalne. Jest prawdziwe.

Salvation

Czwarty i ostatni singiel z płyty.

Bardzo lubię tę piosenkę. Tekst naprawdę dobry, kompozycja spokojna. Podobają mi się klawisze i gitary w tle. Solówka Marie, chociaż Per ma tam pod koniec kilka wersów. Jej głos w tej piosence – po prostu cudowny. Niesie się jakoś tak z tą spokojną muzyką. Słychać różne barwy w jej głosie, w zależności od przekazu w tekście. Mogę jej słuchać i słuchać. Jak ktoś ma talent i umie z niego korzystać, to potem słuchacze mają co podziwiać ❤️️

I can barely remember my past
Everything seems to disappear so fast
But I recall being jealous and alone
Gazing at the dreams going by

I started my life when you knocked on the door
Found something inside I didn’t dare to ignore
Now I do believe in flowers on the moon
I’ll swim beside the golden tide

You crashed by the gate
Captured my fate
Salvation
My eyes couldn’t see
I hardly breathed
I was diving so deep
Salvation

Teledysk jest dziwny :-P To znaczy niektóre elementy. Głównie występują w nim Marie i Per – są w jakimś domu, na tarasie, plaży. Zwykle siedzą oddaleni od siebie. Per ciągle przechodzi przez jakieś drzwi. Ich motyw przewija się przez cały klip. Na końcu on idzie z jednej strony, Marie z drugiej i śpiewając słowa don’t pass me by oboje mijają się w obrotowych drzwiach, nie widząc siebie. Wymowne i można sobie interpretować na swój sposób.
To, co dla mnie niejasne w teledysku, to kilka ujęć Marie i Pera na jakimś targu. Jak trzymają warzywa/owoce, albo ryby. Per śmiał się, że reżyser był głodny, stąd te sceny z jedzeniem :-P

Pay the Price

Dość energetyczny duet Marie i Pera. Nie jest to piosenka, którą lubię jakoś szczególnie, słucham najczęściej, jak całą płytę włączam. Dla samego głosu Marie w tej piosence, będę częściej słuchać.
Bo dla jej wykonania warto. Ich duety zawsze lubiłam, ale tu Per nie jest ani delikatny, ani tego głębokiego głosu nie ma. Śpiewa, bo śpiewa, jak to on, ale razem z Marie brzmi dobrze.

I try to keep your name
And still get rid of your face
I hate to be by myself
All locked away in this place
You turn me inside out
You turn me outside in
Around and upside down
A rollercoaster within

Pay the price of love
When he calls for you
You’ve got to
Pay the price of love
When he calls for you

Cooper

Solówka Pera. Jak usłyszałam ją pierwszy raz to nie byłam szczególnie zachwycona, chociaż podobała mi się muzyka. Teraz jest to jeden z moich ulubionych utworów śpiewanych przez Pera. Uwielbiam. Muzyka bardzo klimatyczna, jest w niej coś mrocznego, niepokojącego. Klimatem bardzo kojarzy mi się z piosenką Nicka Cave’a i Kylie Minogue – Where the Wild Roses Grow.

Serio, jak Perowi się chce, to potrafi. Albo jak sobie dobrze dopasuje melodię i tonację. Podobnie jak w Call of the Wild tutaj też ma ten głęboki niski głos. A już refren, w którym dołącza Marie – super! Tak mrocznie, klimatycznie. Ten refren uwielbiam:

And there’s a sound from the telephone
When can I say she’s coming home?
Leave me the number you’re dialing from
And may I ask who’s calling?
May I ask who’s calling?

Glosy Pera i Marie brzmią rewelacyjnie razem. Zawsze pasowały do siebie, a tutaj to już zrobili coś niesamowitego. Tak nastrojowo. Cudownie ❤️️

Zwykle słucham jej kilka razy pod rząd, jak już wciągam na listę. Taki ma klimat, że nie da się odsłuchać raz i przejść dalej.

Staringat the Ground

Ulubiona piosenka Clarence’a (producenta) z całej płyty. Per też ją bardzo lubi: Świetny wokal Marie. Jak zawsze – opowiadał.
Też ją lubię. Nieskomplikowany, ale dobry tekst. Wykonanie, jak zawsze u Marie, na najwyższym poziomie. Trochę Pera tam też słychać. Piosenka krótka, ale raczej się jej nie zapomina. Piękne brzmienie gitary akustycznej. Później pojawia się również harmonijka ustna.

I’m staring at the ground
I’m bloodless, thrown away from the sun
What’s lost cannot be found
I can’t return your tears
If I ever live to be a thousand years

I’m staring at the ground
I never wished you a broken heart
Coincidence put you down
He won’t withdraw those tears
If you ever lived to be a thousand years

What do I have to say to make you stay?
What do I have to do to make you happy?

Beautiful Things

Kompozycja Marie. Prawdopodobnie Per również napisał muzykę do tej piosenki, ale ostatecznie wybrali kompozycję Marie, ponieważ stylem lepiej pasowała do całego albumu, tak opowiadał Per. Dodał też: To naprawdę ładne, Marie napisała cudowną muzykę do moich słów.

Piękna. Piękna. Już pierwsze dźwięki tych smyczków (chyba dobrze słyszę) powodują ciarki ❤️️
Tak delikatne, a do tego włącza się głos Marie. Ten jedyny w swoim brzmieniu. Przepełniony emocjami. Bólem.

Kocham tekst Pera, kocham kompozycję Marie i jej wykonanie. Tutaj nic nie jest przypadkowe. Tekst niby prosty, ale jakże prawdziwy. Muzycznie bardzo mi się podoba, ja uwielbiam instrumenty smyczkowe. Nadają jakiegoś podniosłego nastroju. Budują cały klimat piosenki. W połączeniu z głosem Marie, całość daje fantastyczny efekt.
Lubię sporo piosenek z tej płyty, ale to zdecydowanie jest mój numer jeden.

Beautiful things
Are comin’ my way
Beautiful things
I want them to stay
But after a while
My beautiful things
Don’t seem beautiful at all

Terrible things
Like when you wake up
And all of your dreams
Seem to crack up
Like things you have done
Like breakin’ my heart
For you it don’t seem
Terrible at all

Is there someone I can talk to?
Someone on the line?
Does anybody want to hear
What’s on my mind?

Czytając same te słowa, słyszę głos Marie i towarzyszącą jej muzykę… ❤️️

Bonusy z  reedycji z 2009 roku

Mam płytę bez bonusów, ale postanowiłam coś o nich napisać. Dwie pierwsze piosenki znam z The RoxBox.

It Hurts         

Piosenka, którą Per zawsze lubił i dziwił się, że nie opublikowali jej na żadnej płycie. Jak sam podsumował – za mało czasu, za dużo piosenek. Dobrze, że udało się umieścić ją na reedycji i w boxie.

Przyjemna solówka Marie, tekst autorstwa Pera. Smutny, ale dobry tekst. Całą robotę tej piosence robi wykonanie Marie, no i tekst Pera. Co do muzyki, to najbardziej podoba mi się w refrenie, chociaż właściwie to tam głos Marie nadaje rytm. Cała piosenka w warstwie muzycznej płynie dość spokojnie i podobnie w zwrotkach i refrenie, a właśnie Marie głosem prezentuje paletę barw i wprowadza różnorodność. Pięknie i czysto brzmi.

Can you tell me where it leads
when it’s neverending?
Can you tell me where to go
when no one’s home?

And I know, you know
It hurts
It hurts to be alone
You’re all, on your own
On a one-way train going down

Can you tell me what to say
when there’s no one listening?
Can you show me what to do
when all is done?

Myth

Piosenka, która istnieje tylko w wersji demo. Słowa Pera, muzyka Marie. Sądzę, że było to w czasie, kiedy Marie prosiła go o teksty, Per dał jej kilka, a ona pisała do nich muzykę. W demo grają muzycy Marie, z którym koncertowała solo, a nie muzycy grający z Roxette, dlatego, że nagrywała to demo u siebie w domowym studio w Djursholm.

Lubię tę piosenkę. Ewidentnie słychać, że za muzykę odpowiada Marie. Jak ktoś zna jej solową twórczość, od razu skojarzy, ponieważ klimatem bardzo pasuje do niej. Bardziej niż do Roxette, ale Per lubił tę piosenkę i kompozycję Marie, dlatego zamieścili demo na reedycji.

You were born with one-story mind
In one-story town with Mondays, Mondays all the time.
But you never slipped, no baby you held tight
Your peppermint teeth flashed in the night
You always made the wrong words sound all right, yea

I love your myth
I love what they say about you, yea
I love all the things, all the things that you do
The talk of town, the stories of you, yea
Cream tangerine, baby I love your myth

I’ve got this urge comin’ on strong oh I want to take you home
I’ve got to, I’ve got to take you home

Makin’ Love to You 

Tej piosenki nie mam na żadnej z płyt, ale parę razy ją słyszałam. Ballada napisana na płytę, ale nie zmieściła się już, więc dopiero w reedycji została dodana.

Spokojna, wolna i delikatna kompozycja z dość prostym tekstem. Do tego subtelne i delikatne wykonanie Marie. W tle pobrzmiewa gitara, słychać też Pera. Pod koniec śpiewa kilka wersów sam. Fajna do takiego wyciszenia, pobujania się.

If there was a night to say
Something to cherish on a rainy day
If I close my eyes I go blind
I’m in the middle of a rush, rush

Makin’ love to you
Is all I ever wanted to do

Am I leaving world behind?
I laugh at all the things I’ve done for you
If there was a dream to say
I’m in the middle of a rush, rush

Makin’ love to you
Is all I ever wanted to do

Patrząc całościowo na tę płytę, to jest to udany album. Ogromną zaletą jest to, że Marie znów stanowi główny wokal, Pera jest mniej, co wychodzi im tylko na plus.