Raz Dwa Trzy, Hrabi.

Pod koniec marca odebrałam bilet na koncert Raz Dwa Trzy. Po drodze jednak wiele jeszcze rzeczy do zrobienia. Zaliczenia ostatniego semestru, kończenie pisania pracy. Przy odbiorze biletu dowiedziałam się co nieco o programie, nad którym obecnie pracuje kabaret Hrabi. Oj, ciekawie się zapowiada! 😉

14 kwietnia znowu byłam na występie Hrabi – czwarty raz z „Co jest śmieszne?”. Zabrałam Mamę, która ociągała się, migała, a po występie przyznała, że była zachwycona. Inaczej być nie mogło! Nie z Nimi na scenie. Były podziękowania – w końcu zrobiłam to, co zamierzałam dawno – było 10 róż na dziesięć lat kabaretu i na drugą nóżkę coś 😛 Ja w zamian dostałam ścierą od Kamola, a Bajer zmolestował moje kolano. Tylko kolejność inna była. Ale to nieważne, najważniejsze że było cudownie 🙂 Najbliższy kolejny raz z Hrabi – prapremiera. No chyba, że coś wpadnie w tak zwanym międzyczasie.