Wczoraj nic nie napisałam, bo nie wierzyłam… zresztą żadne słowa nie oddadzą tragedii jaka miała miejsce, nie wrócą życia ponad 90-ciu osób… dzisiaj powoli i opornie zaczęło do mnie docierać to, co się stało…
[*][*][*]
Wczoraj nic nie napisałam, bo nie wierzyłam… zresztą żadne słowa nie oddadzą tragedii jaka miała miejsce, nie wrócą życia ponad 90-ciu osób… dzisiaj powoli i opornie zaczęło do mnie docierać to, co się stało…
[*][*][*]