Angie Harmon

AngieHarmon_9

Angie Harmon, właściwie Angela Michelle Harmon. Amerykańska modelka i aktorka.

Wczesne życie i kariera

Urodziła się 10 sierpnia 1972 roku w Dallas w stanie Teksas. Większość swojego życia spędziła przed kamerą. Oboje jej rodzice są modelami, więc i Angie wcześnie zaczęła stawiać swoje kroki w modelingu.

Jej matka, Daphne Demar (z domu Caravageli) to Amerykanka pochodzenia greckiego. Ojciec, Lawrence Paul Harmon, ma pochodzenie brytyjsko-holenderskie. Kiedy Angie była mała, jej rodzice rozwiedli się.

Po raz pierwszy, Angie wystąpiła jako niemowlę w „How to Give Your Baby a Bath.” Kiedy miała 15 lat pokonała 63 tysiące innych modelek w ogólnopolskim konkursie na okładkę magazynu Seventeen.

 ee647c810119ec0cc9064b7b10400e75

Młoda Angie:

young21

young

moda_Angela

Angie_young

Po ukończeniu Highland Park High School w Teksasie, w 1990 roku podpisała kontrakt z nowojorskim oddziałem agencji IMG. Zaczęła uczestniczyć w pokazach mody i sesjach zdjęciowych. Ozdabiała pokazy m.in.: Calvina Kleina, Giorgio Armaniego, Donny Karan, Rifata Ozbeka i Valentina.
Wielokrotnie pojawiała się na okładkach niemieckiej i amerykańskiej edycji magazynu Cosmopolitan oraz amerykańskich wydań Shape, Allure i Glamour.
W tym samym czasie, zaczęła uczyć się aktorstwa.

Kariera aktorska

Angie Harmon przeniosła się do Los Angeles w połowie lat 90., by skoncentrować się na karierze aktorskiej. W 1995 roku została „odkryta” przez Davida Hasselhoffa – poznali się podczas lotu międzykontynentalnego. Angie zrobiła na nim wrażenie, więc zaproponował jej rolę prywatnego detektywa w Baywatch Nights (Nocny patrol).

baywatch_nights

Angie Harmon szybko dostała też rolę w krótkotrwałym dramacie C-16: FBI, gdzie wcielała się w początkującą agentkę FBI.

Filmowym debiutem Angie Harmon był niezależny film Lawn Dogs (1997) z Samem Rockwellem. W 1998 r. otrzymała rolę asystentki prokuratora rejonowego Abbie Carmichael w wielokrotnie nagradzanym serialu Prawo i porządek. Pojawiła się również w odcinkach Prawo i porządek: sekcja specjalna.

Angie Harmon on "Inconceivable"

Po opuszczeniu serialu Prawo i porządek w 2001 roku, Angie Harmon próbowała swoich sił w dramacie medycznym w serialu Inconceivable z 2005 roku.
W 2007 r. Harmon powróciła do dramatu kryminalnego w serialu Kobiecy Klub Zbrodni (Women’s Murder Club).  Serial opierał się na książkach napisanych przez Jamesa Pattersona. Angie Harmon zagrała w nim policjantkę Lindsay Boxer. Niestety serial trwał tylko przez jeden sezon.

ANGIE HARMON

Aktorka miała więcej szczęścia w swoim następnym dużym telewizyjnym przedsięwzięciu, jakim był serial Partnerki (Rizzoli & Isles). Wraz z Sashą Alexander stworzyły niezwykły duet zajmujący się sprawami kryminalnymi. Angie Harmon grała detektyw Jane Rizzoli, a Sasha Alexander lekarza sądowego Maurę Isles. Serial zadebiutował w 2010 roku. Angie Harmon była od początku faworytką do roli Jane Rizzoli. Na liście proponowanych aktorek oprócz niej znajdowały się tylko 3 inne nazwiska. Serial ma nadal rzesze oddanych fanów, był bardzo popularny i chętnie oglądany, mimo to, podjęto decyzję o jego zakończeniu. Serial liczy 7 sezonów.

Angie Harmon i Sasha Alexander za swoje role w serialu otrzymały nagrodę People’s Choice Award.

Sa_19_05_10__005

RizzoliandIslesrenewedseason6

efbb4890986c101216dd4284be9a7005

e0f7684a5727bb20ef9f59a6ec261c0a

Zagrała również m.in. w:

  • Dobre rady (Good Advice)
  • Agent Cody Banks
  • Dick i Jane: niezły ubaw
  • Dom Glassów: Dobra matka
  • Decydująca gra (End game)

Role gościnne:

  • Słoneczny patrol
  • Renegat
  • Prawo i porządek: sekcja specjalna
  • Chuck

Wystąpiła w kilku reklamach m.in.: kremu Neutrogena oraz w kampanii społecznej Got Milk? propagującej picie mleka.

Poza aktorstwem Angie Harmon jest aktywna w kilku organizacjach charytatywnych. Wspiera UNICEF, Alliance for Childrens Rights i Children’s Institute.

Życie prywatne

Była żoną futbolisty Jasona Sehorna. Poznali się po meczu futbolowym jego drużyny New York Giants.
13 marca 2000 roku podczas programu The Tonight Show with Jay Leno, w którym była gościem, Jason Sehorn wyszedł na scenę i poprosił ją o rękę. W studio obecny był ojciec Angie Harmon, który dał obojgu błogosławieństwo.
Angie i Jason mają trzy córki: Finley Faith (ur. 14.10.2003), Avery Grace (ur. 22.06.2005) i Emery Hope (ur. 18.12.2008).
W listopadzie 2014 roku, po trzynastu latach małżeństwa, Angie i Jason ogłosili, że są w separacji. Rok później, w grudniu 2015 roku, para rozwiodła się.
Prawdopodobnie powodem była częsta rozłąka małżonków: Sehorn zajmował się córkami w domu w Charlotte, w Karolinie Północnej, podczas gdy Angie pracowała na planie serialu Partnerki na drugim końcu Stanów, w Los Angeles w Kalifornii. Aktorka dzieliła cały swój czas między rodzinę a plan serialu, często latając pomiędzy Karoliną Północną a Kalifornią.

Beztytuu1

Moje pierwsze zetknięcie z Angie Harmon

Pierwszy raz zobaczyłam Angie w roli Jane Rizzoli w serialu Partnerki. Szukałam serialu do obejrzenia, a Partnerki już wcześniej odkładałam. Stwierdziłam, że zerknę na ten, bo znałam jedynie Sashę Alexander, która grała Maurę Isles. Kilka minut pierwszego odcinka wystarczyło, żeby ta wysoka, ciemnowłosa aktorka przykuła moją uwagę. Do tego ten cudowny ochrypnięty głos! Bardzo charyzmatyczna kobieta.

Następnie obejrzałam Kobiecy Klub Zbrodni. Tutaj również zwracała uwagę grą aktorską. Ponadto bardzo polecam komedię Dobre rady. Angie zagrała właścicielkę gazety. W komediach sprawdza się fenomenalnie, ponieważ prywatnie jest osobą bardzo zabawną. W każdej z tych ról, w której ją widziałam podziwiałam jej poczucie humoru – sceny komediowe należą do niej! Nie tylko te, ale jest w nich genialna. Warto też pooglądać sceny zza kulis lub wpadki z planu.

ParisPhotoLosAngelesDay1KXIx3CvD5d8xkacolleagues_spring_luncheon_april_2014_angie_harmon_2AngieHarmon_7z1_4Angie_Harmon1Angie_Harmon_2Angie_Harmon_1

Angie_Harmon

0627837d7025b23504ae751020489a79

* zdjęcia pochodzą z różnych źródeł internetowych oraz portali społecznościowych Angie Harmon.

Jaimie Alexander

Notka o niedawnym aktorskim odkryciu – Jaimie Alexander.

Trochę historii

Jaimie Alexander (właściwie Jaimie Lauren Tarbush) urodziła się w Greenville w Karolinie Południowej. Kiedy miała cztery lata, rodzina przeprowadziła się do Grapevine w Teksasie.

Jaimie była bardzo aktywna fizycznie od najmłodszych lat. W liceum należała do drużyny wrestlingowej. Pierwsze aktorskie kroki stawiała w teatrze w szkole średniej, traktując to jako zabawę. Jak sama przyznaje, została wyrzucona z teatru, ponieważ nie umiała śpiewać. Wtedy zajęła się sportem.

Półtora roku po ukończeniu Colleyville Heritage High School, Jaimie porzuciła sport i przeprowadziła się do Los Angeles, aby spróbować sił jako aktorka.

Gdy miała 17 lat zastąpiła koleżankę na spotkaniu z przedstawicielami agencji poszukującej aktorów. Tam poznała menadżera Randy’ego James’a, który wysłał jej kilka scenariuszy.

Ma czterech braci: David Curtis Jr., Chance, Matthew (starsi) i jeden młodszy – Christopher Brady.

Ma angielskie, niemieckie, szkockie i szwajcarsko-niemieckie pochodzenie.

Role

Do tej pory najważniejszą (i główną) rolą Jaimie Alexander jest postać Jane Doe w serialu Blindspot: Mapa zbrodni. W tej odsłonie widziałam ją po raz pierwszy.
Serial opowiada o kobiecie, która zostaje znaleziona na Times Square w torbie. Jest zupełnie naga i nie pamięta kim jest. Jej całe ciało pokrywają świeżo zrobione tajemnicze tatuaże. Jednym z nich jest imię agenta FBI, Kurta Wellera, który wraz ze swoją grupą śledczą chce poznać tożsamość kobiety.
Do tej pory wyemitowano dwa sezony serialu, a trzeci będzie miał premierę jesienią tego roku. Prawdopodobnie Jaimie Alexander ma podpisany kontrakt na cztery sezony.

Serial od razu mi się spodobał, zarówno ze względu na przedstawioną historię, jak i sposób odegrania roli Jane przez Jaimie Alexander. Świetnie pokazała na ekranie zagubienie, bezradność i strach Jane. Do tego akcja, dobre sceny walki (ich twórcą jest Airon Armstrong – kaskader, dubler postaci Kurta Wellera i koordynator scen walki w Blindspot). Odkrywanie po kawałku tożsamości bohaterki i innych tajemnic, to bardzo przyjemny sposób na spędzenie czasu.

BLINDSPOT — „Pilot” — Pictured: Jaimie Alexander as Jane Doe — (Photo by: Virginia Sherwood/NBC)

Pierwszą ważniejszą rolą, po której Jaimie została zauważona zarówno przez widzów, jak i krytyków była rola Jessi XX w serialu z 2006 roku Kyle XY. Jaimie dołączyła do obsady od drugiego sezonu i grała w nim już do końca. Za swoją rolę została nominowana w 2008 roku do nagrody Satrurn w kategorii „Najlepsza drugoplanowa aktorka”.

Serial Kyle XY to opowieść o nastolatku, który pewnego dnia budzi się w lesie całkiem nagi. Chłopak idąc przez pobliskie miasto zostaje zatrzymany przez policję. Nie pamięta swojego imienia, nie potrafi mówić. Policja przekazuje go do ośrodka dla nastolatków, gdzie zostaje on zbadany przez psycholog Nicole Trager. Podczas badań lekarskich zauważono u niego brak pępka. Nicole nadaje mu imię Kyle oraz postanawia zabrać go do swojego własnego domu. Nastolatek okazuje się być bardzo uzdolnionym chłopcem – niezwykle szybko uczy się mówić i rozwija swe liczne talenty. Kyle zostaje poddany badaniu tomograficznemu, według wyników którego jego mózg przejawiał nadzwyczajną aktywność.
Jaimie wcieliła się w rolę Jessi, która przyszła na świat w taki sam sposób, jak Kyle i ma takie same zdolności.

W 2011 roku premierę miał film Loosies, w którym Jaimie zagrała Lucy, a partnerował jej aktor i autor scenariusza do filmu Peter Facinelli. Film opowiadał o drobnym złodziejaszku (w tej roli Facinelli), który dowiaduje się, że zostanie ojcem. Jedna jedyna noc z Lucy (i jej następstwo) stawiają go przed wyborami, które zdecydują o jego dalszym życiu.
Film z gatunku łatwych, ale przyjemnych, do tego 27-letnia Jaimie, która zagrała naprawdę dobrze swoją rolę.
Przez kilka lat Jaimie i Peter Facinelli tworzyli parę w życiu prywatnym (a poznali się właśnie na planie filmu).

NEW YORK, NY – JANUARY 10: Actors Jaimie Alexander (L) and Peter Facinelli attend the „Loosies” premiere at the Tribeca Grand Hotel on January 10, 2012 in New York City. (Photo by Neilson Barnard/Getty Images)

Inne role Jaimie wciąż przede mną. Aktorka zagrała m.in. w:

  • Thor i Thor: Mroczny świat – jako Lady Sif.
  • horror Ostatni postój (Rest stop) i Ostatni postój II: Nie oglądaj się za siebie (Rest stop 2) – Nicole Carrow
  • Likwidator (The Last Stand) z Arnoldem Schwarzeneggerem – Sarah Torrance
  • Mordercza miłość (Broken Vows) – Tara
  • Zderzenie – Taylor Dolan

Gościnne role:

  • CSI: Kryminalne Zagadki Miami
  • Kości
  • Siostra Jackie
  • Kamuflaż
  • Pułapki umysłu
  • Agenci T.A.R.C.Z.Y. – Lady Sif
  • Świat w opałach

W 2009 roku wystąpiła w teledysku „Save You” Matthew Perryman’a Jonesa.

Zwróciłam na nią uwagę już w pierwszych chwilach, kiedy pojawiła się na ekranie w serialu Mapa zbrodni. Zarówno w Blindspot, Kyle XY, jak i Thorze gra role silnych kobiet, wojowniczek. To tylko pozory (nie wiem jak w Thorze, bo wciąż przede mną). Jej bohaterki są charakterystyczne, wyraziste, pełne charyzmy, często tajemnicze. Pod płaszczem siły i odwagi kryje się wrażliwość, kruchość, doznane cierpienia i krzywdy. Lubię takie bohaterki, ale tylko wtedy, gdy aktorka potrafi sobie z nimi poradzić. Jaimie to umie. W bardzo przekonujący sposób prowadzi swoje postaci, ukazując ich osobowość, słabości, zalety i emocje. Do tego ma niezwykle interesującą barwę głosu, co tylko dodaje jej bohaterkom wyrazistości.

No i jest piękną kobietą. Moją uwagę zwróciła tym, jak potrafiła ukazać zagubienie Jane, a to zasługa zarówno umiejętności w  stworzeniu postaci, jak i sposobu grania ciałem, mimiką, operowanie głosem i spojrzeniem, które czasami wyrażają więcej niż słowa.

Alan Rickman

Wpis, krótki – poświęcę niedawno zmarłemu Artyście. Szok i uścisk gdzieś w środku – tak zareagowałam na wieść, że wspaniały Aktor odszedł z tego świata… 

Najbardziej zapamiętam go oczywiście jako Severusa Snape’a, bo to dzięki tej roli zwróciłam na niego uwagę. Wcześniej widziany w świetnej kreacji Hansa Grubera w „Szklanej pułapce” oraz w „Robin Hood: Książe złodziei” jako Szeryf Nottingham 🙂 

Ostatnim filmem, który oglądałam z jego udziałem był „CBGB”. Film opowiada historię powstania nowojorskiego klubu. Alan Rickman grał Hilly’ego Kristal’a, właściciela klubu. Film wart polecenia, a Rickman jak zawsze genialny.

Ale to jako Snape zdobył moje uznanie. Uważam, że kreacja Alana Rickman’a jest tysiąckroć lepsza niż książkowy czarodziej, choć to zdecydowanie moja ulubiona postać z całej serii o Potterze. Alan Rickman nie odtworzył postaci z książki, on ją stworzył i przerósł 🙂

Alan Rickman jako Severus Snape

R.I.P. [*]

Stana Katic

Notka poświęcona będzie aktorce Stanie Katic. Dłuższy czas zajęło mi zebranie się do tego, ale w końcu jest 🙂

Trochę historii

Stana Katic ma ciekawe pochodzenie. Mieszka w Los Angeles, choć urodziła się w Hamilton w Kanadzie. Dorastała w Winona w prowincji Ontario, a szkołę kończyła w Aurorze w stanie Illinois. Kursowała często pomiędzy Kanadą a USA. W Toronto podjęła studia biologiczne, ale udział w amatorskim filmie zmienił jej plany zawodowe. Studia aktorskie ukończyła w Goodman School Of Drama w Chicago. Jest pochodzenia chorwackiego, ponieważ jej rodzice to chorwaccy Serbowie, którzy wyemigrowali z Jugosławii. Sama Stana określa swoje pochodzenie jako dalmatyńskie, ponieważ to właśnie z wybrzeża Dalmacji w Chorwacji pochodzą jej rodzice. Stąd też bierze się ciekawa uroda, jaką posiada aktorka oraz jej lingwistyczne zdolności. Stana płynnie włada oczywiście językiem angielskim a także: serbsko-chorwackim, francuskim, włoskim i słoweńskim. Potrafi mówić również po rosyjsku i grecku.

Ma piątkę rodzeństwa: siostrę Christinę i czterech braci: Nikola, Marko, Dusan i Theodore. 

Niektóre role Stany Katic:

  • Feast of love (Smaki miłości, 2007) – jako Jenny 
  • Quantum of Solace (2008) – jako Corinne Veneau
  • Bibiliotekarz III: Klątwa kielicha Judasza (2008) – jako Simone Renoir
  • Stiletto (Bezlitosna) (2008) – jako Raina (rola tytułowa)
  • For lovers only (Tylko dla kochanków, 2011) – jako Sofia – główna rola kobieca obok Marka Polisha
  • The Double (Druga twarz, 2011) – jako Amber 
  • CBGB (2013) – jako Genya Ravan – film o historii nowojorskiego klubu

Gościnnie wystąpiła m.in. w takich serialach jak:

  • 24 godziny  
  • Ostry dyżur
  • JAG – Wojskowe Biuro Śledcze
  • CSI: Kryminalne zagadki Miami
  • Herosi

Castle

Popularność przyniosła jej rola detektyw Kate Beckett w serialu „Castle”.

W dodatku ciekawa historia wiąże się z tym, jak Stana Katic otrzymała tę rolę. Stana mieszkała wówczas w Newport, które jest dość daleko od Los Angeles, w którym odbywały się castingi i zdjęcia próbne. Śpieszyła się i nie miała czasu na żadne zakupy, więc chwyciła bluzkę, którą miała pod ręką i w nią się ubrała, myśląc że to nie będzie najgorszy wybór. Kiedy dotarła na miejsce przesłuchania, zrobiono jej makijaż, fryzurę oraz próbowano coś majstrować przy jej ubraniu. Wtedy aktorka zdała sobie sprawę, że bluzka, którą wybrała kompletnie nie zda egzaminu. Starając się nie stresować tym, że za 10 minut będzie musiała wyjść przed kamerę przed ekipą 40-50 osób, Stana chwyciła nożyczki fryzjerskie i wyszła z miejsca, gdzie robiono makijaż i fryzury. Nie mogąc znaleźć lustra poza tamtym pomieszczeniem, Stana myślała, że będzie musiała poradzić sobie sama. Wtedy ujrzała Nathana Filliona (serialowego Ricka Castle’a), który nalewał sobie kawy. Nathan przywitał się i zapytał o samopoczucie Stany, a ona poprosiła go o pomoc. Widząc, że ma w ręku nożyczki, Nathan sądził, że Stana chce wyciąć swoje kwestie, które będzie mówić, ale ona poprosiła go, czy nie mógłby linią prostą skrócić jej tuniki. Nathan, nieco zdziwiony powiedział, że może spróbować, ale niczego nie obiecuje. Zgodnie z prośbą, pociął koszulę, usuwając jej dolną część. Całą akcję widzieli producenci serialu, którzy zauważyli niezwykłą chemię pomiędzy dwójką aktorów. To zdecydowało, że Stana Katic pokonała około 125 (inne źródła mówią o liczbie 150) innych aktorek i dostała rolę detektyw Kate Backett.
Na szczęście wybór aktorki okazał się strzałem w dziesiątkę. Z sezonu na sezon Stana udowadnia, że jak nikt inny zasłużyła na rolę w serialu.

Odkrycie aktorki

 Jak natrafiłam na Stanę Katic? Oczywiście przez serial „Castle”. A jak trafiłam na serial – wspominałam dwie notki wcześniej. Przypadek, telewizor włączony w odpowiednim czasie i na odpowiednim kanale, do tego szukałam serialu, który mogłabym zacząć oglądać. Nadarzył się właśnie „Castle”.

Na Stanę zwróciłam uwagę już w pierwszym odcinku: najpierw dlatego, że przypominała mi kogoś. Miałam wrażenie, jakbym ją już gdzieś widziała. Szczerze przyznam, że nie wiem czy najpierw to bohaterka serialu – Kate Beckett mnie zainteresowała, czy aktorka Stana Katic. Im dłużej sobie myślę, to chyba obie w tym samym momencie. W trakcie trwania pierwszego odcinka zaintrygowała mnie bohaterka – za sprawą skrywanej tajemnicy, a także sama aktorka za sprawą tego, jak odegrała scenę. 

Szybko obejrzałam pierwszy sezon (liczący tylko 10 odcinków) i zabrałam się za kolejne. Prawdopodobnie było tak, że z każdym kolejnym odcinkiem przekonywałam się, że Stana Katic ma naprawdę talent. O ile wychwycenie jednego momentu, od którego śmiało mogłam powiedzieć, że podziwiam aktorstwo Stany – jest trudne – o tyle wiem, za co ten podziw się pojawił. 

Emocjonalne granie

To ono sprawiło, że zaczęłam podziwiać Stanę Katic. To właśnie umiejętne odegranie sceny przepełnionej emocjami, jest dla mnie miernikiem doskonałego aktorstwa. Jeśli aktor przekona mnie, jeśli uwierzę mu, jeśli widzę, że emocje postaci, które pokazuje nie są tylko odegrane, ale aktor  „przepuszcza” je przez siebie – to jest właśnie to, co sprawia, że zyskuje moje uznanie i podziw.
I tak było w przypadku Stany Katic. Nie musiała nic mówić w scenie, wystarczyło to jak reagowała twarzą i już wiedziałam, że trzeba się jej uważniej przyjrzeć. Z czasem takich momentów, w których jej spojrzenie, gest, mimika twarzy mówiły więcej niż wypowiedziane na głos słowa, było coraz więcej. A ja miałam mnóstwo okazji, w których nie mogłam wyjść z podziwu, jak za sprawą jednego gestu Stana sprawia, że kradnie całą scene aktorom.
Stana budzi emocje. Mówi poprzez swoje postaci, nawet wtedy kiedy milczy. Aktorka jest niezwykle charyzmatyczna i niepowtarzalna w swojej grze. Gra emocjonująco, wkłada w pracę całą siebie. Profesjonalistka w każdym calu, do tego bardzo ambitnie podchodzi do zadań aktorskich. Przy tym wszystkim niezwykle inteligentna i oczytana. Nie boi się nowych wyzwań, podejmuje je chętnie, dzięki czemu sceny, w których gra zyskują na wiarygodności. Stana nie jest tylko odtwórcą, ma również coś do powiedzenia w kwestii swoich postaci. Proponuje, szuka, próbuje. Wszystko to składa się na to, jak ja jako widz odbieram jej role. Gdy pojawia się na ekranie, to jej się słucha, na nią się patrzy, to ona przykuwa całą uwagę.

Podejście do fanów i życie prywatne 

Ważne w całym jej odbiorze jako aktorki jest też to, jak podchodzi do fanów. Stana Katic zawsze z sympatią i szacunkiem wypowiada się o współpracownikach i to samo tyczy się widzów, fanów. Aktorka szanuje ludzi, poświęca swój czas, jeśli fani proszą o zdjęcia czy autografy. Zawsze jest przy tym uśmiechnięta i chętnie rozmawia.

Stana Katic pilnie strzeże swojego życia prywatnego. Nie opowiada o nim w wywiadach dla kolorowych magazynów, tabloidów czy w programach telewizyjnych, co w dzisiejszym świecie, w którym wszystko wystawione jest na widok publiczny, zasługuje na prawdziwy szacunek. Aktorka nie szokuje epizodami ze swojego życia osobistego, nie jest przedmiotem skandali, a jedynymi rzeczami, które powinny trafiać do szerszego grona ludzi są jej dokonania aktorskie i wszelka inna artystyczna działalność. 
Z mediami podzieliła się (poprzez publikację zdjęcia dłoni z obrączkami) jedynie informacją o ślubie ze swoim wieloletnim partnerem, którym jest Kris Brkljac. Ślub miał miejsce w ostatni weekend kwietnia 2015 r. w prywatnym klasztorze na wybrzeżu Dalmacji w Chorwacji. Poza tym zdjęciem nie udzieliła żadnego komentarza w związku ze zmianą stanu cywilnego.
I za to również ją cenię. Oddziela wyraźną linią to, czym chce się dzielić – czyli sprawy zawodowe – od tego, co jest jej, prywatne, osobiste.

 Inne talenty i działalność pozaaktorska 

Jak przystało na prawdziwą artystkę, Stana przejawia talenty nie tylko aktorskie. Kocha taniec (przez krótki czas ćwiczyła taniec brzucha), pięknie śpiewa, pisze teksty, angażuje się w akcje charytatywne, dba o środowisko, długi czas trenowała karate – dokładniej styl Isshin-Ryu. Uwielbia też podróżować.

Śpiew 

 Stana Katic potrafi śpiewać. Tę umiejętność wykorzystano w filmie „Bibliotekarz III: Klątwa kielicha Judasza”. Stana zagrała w nim rolę Simone Renoir i zaśpiewała tam piosenkę z pięknym francuskim akcentem (grała Francuzkę). Również w serialu „Castle” miała epizod ze śpiewaniem, maleńki co prawda, ale był. W internecie można znaleźć wywiady, w których także zdarzało się jej co nieco zaśpiewać czy zanucić. Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiło to, jak Stana Katic zaśpiewała podczas Zlin Film Festival w 2011 roku w Czechach. Podczas spotkania z fanami odpowiadała na ich pytania i została poproszona o zaśpiewanie czegoś. Stana wykonała acapella utwór, do którego sama napisała tekst. Utwór nosi tytuł „Hey blue eyes”. Podczas śpiewania fani zamilkli, a reakcja po skończeniu śpiewu przez aktorkę nie wymaga komentarza: „Wow”. 🙂

The Alternative Travel Project

The Alternative Travel Project, ktorej Stana Katic jest założycielką, jest organizacją non-profit, która tworzy globalną społeczność i zachęca ludzi do poszukiwania alternatywnych sposobów podróżowania, innych niż tradycyjny samochód, takich jak np.: transport publiczny, rower, rolki, pieszy spacer, itp. Wszystko to dla korzyści względem środowiska naturalnego, zdrowia i społeczeństwa. Wystarczy, że na jeden dzień w roku porzucimy samochód – wydaje się, że to niewiele, a zyski dla środowiska są ogromne.

Sine Timore (łac. „bez strachu”).

Stana Katic w 2008 roku założyła własną firmę producencką – Sine Timore Productions Company. Ideą Sine Timore jest opowiadanie ciekawych, efektownych historii, które normalnie nie mogłyby zaistnieć ze względu na opinie czy nieopłacalność. Firma zakupiła prawa do powieści Stephena Evansa „The Marriage of True Minds” oraz do powieści Kim Echlin „Elephant Winter”. Oba projekty są w fazie rozwoju. 

Uroda

W przypadku Stany Katic nie można pominąć również tego aspektu. Wiadomo, że aktorkom uroda pomaga, choć niewątpliwie bronić się musi talentem, sam wygląd niewiele zdziała. U Stany uwagę przykuwa przede wszystkim twarz. Duże, piękne oczy, do tego oryginalne kości policzkowe i olśniewający uśmiech. Nos również wkomponowuje się w tę twarz, choć natura obdarzyła Stanę pewnym mankamentem, który przy małej pomocy, został skorygowany 🙂 Wszystko dopełniają jeszcze włosy, obecnie długie, ale niezależnie od długości zawsze ze starannie zrobioną fryzurą: czy to spływające na ramiona loki lub fale, uplecione fantazyjnie koki, warkocze, bądź jeszcze inne uczesania. Aktorka jest wysoka, ma przepiękną, nienaganną figurę, którą potrafi eksponować i podkreślić strojem.

  • Lady Stana in red

*wszelkie materiały pochodzą z bogatych zasobów Internetu, oficjalnej strony Stany Katic, instagramu Stany Katic i strony Alternative Travel Project.

Zachwyt, podziw, uznanie, fascynacja…

Dzisiaj – jak w tytule wpisu – o zachwycie, podziwie, uznaniu, o ich okolicznościach powstania i ich trwałości w kontekście szeroko rozumianej kultury i sztuki.

Moje zachwyty najczęściej dotyczą muzyki lub jakiejś osoby związanej z pracą artystyczną.

Muzyka

Zaczyna się od jednej piosenki lub melodii. Później trwa poznawanie innych utworów danej osoby i albo się kończy na tej jednej, ewentualnie kilku, albo na kupnie płyt, zdarzało się bywanie na koncertach. Zauważyłam u siebie kilka charakterystycznych rzeczy:

  • często piosenka, która spodoba mi się od razu, od pierwszego wysłuchania zostaje szybciej odrzucona
  • piosenki, do których nie byłam przekonana od początku i które pod wpływem koncertu, albo wielokrotnego odsłuchania stają się ulubionymi pozostają na dłużej
  • utwory, które coś lub kogoś przypominają, kojarzą się – zawsze powodują ciary, nieważne czy słuchane w kółko, czy po latach

Muzykę kocham od zawsze. Dzięki Mamie. To Ona dbała, żebym jako dziecko nie była na nią obojętna – najpierw jakieś utwory dla dzieci, bajki muzyczne itp. Później sama zaczęłam wybierać. Moja pierwsza fascynacja muzyczna to wpływ ukochanej starszej o 8 lat kuzynki. Wpadłam po uszy, mając jakieś 5-6 lat (nie umiałam dobrze pisać), słuchając The Kelly Family. Maglowałam ich kasetę, znałam teksty na pamięć (piosenki po angielsku). Później dostałam dwie inne kasety, ale nie pobiły tej pierwszej. Ile to trwało? Nie pamiętam… ale do dziś wspominam z sentymentem.

Druga fascynacja była już moja własna, bez wpływu innych osób – polski zespół. Ich Troje. I trwało to kilka lat. Dzisiaj pozostał sentyment, płyty, wspomnienia i miłe powroty do tych utworów.

Trzeci zachwyt to kompozytor Piotr Rubik 😉 I tutaj były płyty i wiele lat z muzyką. Kilka koncertów, masa przeżyć. A zaczęło się od jednej piosenki, której początkowo bardzo nie lubiłam – później po wsłuchaniu się – doceniłam.

Wilki. Tu było inaczej niż w poprzednich fascynacjach. Wilki znałam odkąd pamiętam – radio je grało, tv pokazywała. Nie byłam obojętna, ale też nie doceniałam. Aż do pewnego dnia. Sama nawet nie wiem, jak to się dzieje, że słyszę coś nie raz i nie reaguję, a przychodzi taki moment, że mam ciarki na całym ciele i wiem już, że „wpadłam na dobre”. Podziwiałam teksty, muzykę. Znów było kupowanie płyt, koncerty. Emocje z czasem opadły, ale uznanie nie zmalało 🙂

O francuskiej piosence i fascynacji pisałam już w innym wpisie. Do dzisiaj wszystkie te zachwyty się przeplatają ze sobą.

Osoby

Chyba u większości tak jest, że jak spodoba mu się twórczość, to chce poznać twórcę. A czasem bywa, że najpierw podziw spada na osobę, a dopiero później na jego dzieło. Tak też miałam, ale nie w przypadku muzyki, tak bywa w przypadku aktorów lub kabaretu. O kabarecie też dużo na blogu wspominałam. Zaczęło się od podziwu gry na scenie, a potem poznawałam twórczość. Najpierw był jeden występ, po którym moje uznanie dla Artystów wzrosło o stokroć. Kupiłam płyty i do dzisiaj jeżdżę za tymi Wariatami 🙂

Aktorzy

Z aktorami zawsze miałam problem. To znaczy – nie miałam ulubionych. Ani z polskich, ani z zagranicznych. Nie liczę tu fascynacji z dzieciństwa nad serialowymi Zosią i Kubą z Leśnej Góry 🙂 Trochę mnie trzymało, bo od małego lubiłam seriale i filmy medyczne. Ale to była zwykła fascynacja – bardziej chyba postaciami niż aktorami.

Podziw dla aktorów zmieniał się wraz z tym, co aktualnie oglądałam. Kiedy tak naprawdę zaczęłam zwracać uwagę na grę aktorską, nie wiem. Wiem, że zawsze ceniłam i lubiłam Danutę Stenkę. Kiedy i w czym zobaczyłam Ją po raz pierwszy – nie pamiętam. Mogła to być nawet zwykła reklama. Bo w reklamach też ukazuje swój talent. Świetnie gra i śpiewa, do tego jest fenomenalna w dubbingu i recytacji. Zawsze było grono aktorów, których lubiłam oglądać: Danuta Stenka, Mirosław Baka, Przemysław Sadowski, Marcin Dorociński, Agnieszka Warchulska, Agnieszka Wagner. Ale wciąż nie miałam odpowiedzi na pytanie o ulubionego aktora/aktorkę. W zasadzie zmieniło się to całkiem niedawno.

On – Aktor

Hugh Jackman. Był tym pierwszym, o którym świadomie mogłam mówić i pisać „mój ulubiony”. Zaczęło się od filmu „Prestiż”, a potem poszło już. Genialne „Les Miserables. Nędznicy” utwierdziło mnie, że dobrze ulokowałam mój podziw.

Ona – Aktorka

Oprócz wspominanej Danuty Stenki, która jest poza wszelkimi rankingami, żadna nie była mi jakoś szczególnie bliska. Oglądałam różne rzeczy i lubiłam raczej odgrywane postaci, a tej ulubionej aktorki nie było. Tylko Danuta Stenka mnie zachwycała swoją grą aktorską, ukazywaniem emocji postaci.
Do czasu. Pojawiła się parę lat temu. Grała w pierwszej komedii romantycznej w Polsce. I komedia mi się spodobała, odtwórca roli męskiej – wcześniej znany i lubiany też, a ona..? Postać  – tak. Aktorki nie znałam z niczego innego. Dzisiaj wiem dlaczego. Bo grywa role charakterystyczne, które może zbudować od początku do końca i w dziełach naprawdę dobrych i ambitnych. Ale zanim to wszystko – nie lubiłam jej. Pojawiła się w pewnym serialu. Grała tą złą, więc tak ją odebrałam. Pomijając jej talent. Moja strata. Później głośny film (dużo się mówiło o parze aktorskiej wcielającej się w główne role). Opinie różne. O niej w mediach: że wyniosła, zimna. No to skoro tak, to ok.
Przyszedł czas na kolejny serial. Zaczęłam go oglądać z powodu aktora Marka Bukowskiego, a dzięki temu zyskałam ulubioną Aktorkę. Nie od razu. Stopniowo zaczęłam Ją tolerować, później pojawiło się coś na kształt uznania. „Kupiła” mnie odegraną emocjonalnie sceną. Stwierdziłam, że „cholera dobra jest! Skoro Jej uwierzyłam, to chyba dobrze gra, no nie?” Zaczęłam przeczesywać zasoby internetu – trafiłam na dwa programy z Jej udziałem. Ciekawie mówiła, a zachwyciła mnie w pewnej zapowiedzi nowego sezonu serialu, w którym się pojawiła. Serialu jeszcze nie obejrzałam, ale postać, którą zagrała i to w jaki sposób w tym fragmencie to pokazano sprawił, że zaczęłam się baczniej przyglądać aktorce… no i trafiłam na piosenkę… nie dość, że kobieta gra emocjonująco, to jeszcze śpiewa! Ale nie na zasadzie, że „śpiewać każdy może”. Ma piękny głos (link będzie do któregoś wykonania).
Potem był Teatr Telewizji. Trafiłam w internecie na spektakl z Jej udziałem. Jak zawsze z klasą. No i wiedziałam, że chcę Ją zobaczyć w tym, co zagrała. Obecnie kompletuje filmy 🙂
Moja ulubiona Aktorka. Choć w stosunku do tej Artystki to banalnie brzmi. Niedoceniona moim zdaniem. A gra tak, że ja nie mogę się napatrzeć na Nią. Pięknie mówi – wyraźnie i ten oryginalny głos. Jest tak subtelna i powtórzę się – z klasą… Bo słowo „z klasą” idealnie do niej pasuje. Magdalena Cielecka. Totalnie nielubiana na początku, doceniona przeze mnie po latach. Warto było.

A tu delikatne, takie czyste wykonanie:

EDIT (z 2015 r.):
Jest jeszcze jedna aktorka do tych wyżej wymienionych. Wtedy nie wiedziałam o jej istnieniu, a dzisiaj to ona jest numerem jeden.
Stana Katic. W aktualnych notkach więcej o niej, a tutaj wpis cały o aktorce: Stana Katic

EDIT (z 2016 r.):

Muzyka. Michael Patrick Kelly. 

EDIT (z 2017 r.):

Kolejna aktorka: Jaimie Alexander.

EDIT (z 2018 r.):

Aktorka Angie Harmon