Notka poświęcona będzie aktorce Stanie Katic. Dłuższy czas zajęło mi zebranie się do tego, ale w końcu jest 🙂

Trochę historii
Stana Katic ma ciekawe pochodzenie. Mieszka w Los Angeles, choć urodziła się w Hamilton w Kanadzie. Dorastała w Winona w prowincji Ontario, a szkołę kończyła w Aurorze w stanie Illinois. Kursowała często pomiędzy Kanadą a USA. W Toronto podjęła studia biologiczne, ale udział w amatorskim filmie zmienił jej plany zawodowe. Studia aktorskie ukończyła w Goodman School Of Drama w Chicago. Jest pochodzenia chorwackiego, ponieważ jej rodzice to chorwaccy Serbowie, którzy wyemigrowali z Jugosławii. Sama Stana określa swoje pochodzenie jako dalmatyńskie, ponieważ to właśnie z wybrzeża Dalmacji w Chorwacji pochodzą jej rodzice. Stąd też bierze się ciekawa uroda, jaką posiada aktorka oraz jej lingwistyczne zdolności. Stana płynnie włada oczywiście językiem angielskim a także: serbsko-chorwackim, francuskim, włoskim i słoweńskim. Potrafi mówić również po rosyjsku i grecku.
Ma piątkę rodzeństwa: siostrę Christinę i czterech braci: Nikola, Marko, Dusan i Theodore.
Niektóre role Stany Katic:
- Feast of love (Smaki miłości, 2007) – jako Jenny
- Quantum of Solace (2008) – jako Corinne Veneau
- Bibiliotekarz III: Klątwa kielicha Judasza (2008) – jako Simone Renoir
- Stiletto (Bezlitosna) (2008) – jako Raina (rola tytułowa)
- For lovers only (Tylko dla kochanków, 2011) – jako Sofia – główna rola kobieca obok Marka Polisha
- The Double (Druga twarz, 2011) – jako Amber
- CBGB (2013) – jako Genya Ravan – film o historii nowojorskiego klubu
Gościnnie wystąpiła m.in. w takich serialach jak:
- 24 godziny
- Ostry dyżur
- JAG – Wojskowe Biuro Śledcze
- CSI: Kryminalne zagadki Miami
- Herosi
Castle
Popularność przyniosła jej rola detektyw Kate Beckett w serialu „Castle”.
W dodatku ciekawa historia wiąże się z tym, jak Stana Katic otrzymała tę rolę. Stana mieszkała wówczas w Newport, które jest dość daleko od Los Angeles, w którym odbywały się castingi i zdjęcia próbne. Śpieszyła się i nie miała czasu na żadne zakupy, więc chwyciła bluzkę, którą miała pod ręką i w nią się ubrała, myśląc że to nie będzie najgorszy wybór. Kiedy dotarła na miejsce przesłuchania, zrobiono jej makijaż, fryzurę oraz próbowano coś majstrować przy jej ubraniu. Wtedy aktorka zdała sobie sprawę, że bluzka, którą wybrała kompletnie nie zda egzaminu. Starając się nie stresować tym, że za 10 minut będzie musiała wyjść przed kamerę przed ekipą 40-50 osób, Stana chwyciła nożyczki fryzjerskie i wyszła z miejsca, gdzie robiono makijaż i fryzury. Nie mogąc znaleźć lustra poza tamtym pomieszczeniem, Stana myślała, że będzie musiała poradzić sobie sama. Wtedy ujrzała Nathana Filliona (serialowego Ricka Castle’a), który nalewał sobie kawy. Nathan przywitał się i zapytał o samopoczucie Stany, a ona poprosiła go o pomoc. Widząc, że ma w ręku nożyczki, Nathan sądził, że Stana chce wyciąć swoje kwestie, które będzie mówić, ale ona poprosiła go, czy nie mógłby linią prostą skrócić jej tuniki. Nathan, nieco zdziwiony powiedział, że może spróbować, ale niczego nie obiecuje. Zgodnie z prośbą, pociął koszulę, usuwając jej dolną część. Całą akcję widzieli producenci serialu, którzy zauważyli niezwykłą chemię pomiędzy dwójką aktorów. To zdecydowało, że Stana Katic pokonała około 125 (inne źródła mówią o liczbie 150) innych aktorek i dostała rolę detektyw Kate Backett.
Na szczęście wybór aktorki okazał się strzałem w dziesiątkę. Z sezonu na sezon Stana udowadnia, że jak nikt inny zasłużyła na rolę w serialu.

Odkrycie aktorki
Jak natrafiłam na Stanę Katic? Oczywiście przez serial „Castle”. A jak trafiłam na serial – wspominałam dwie notki wcześniej. Przypadek, telewizor włączony w odpowiednim czasie i na odpowiednim kanale, do tego szukałam serialu, który mogłabym zacząć oglądać. Nadarzył się właśnie „Castle”.
Na Stanę zwróciłam uwagę już w pierwszym odcinku: najpierw dlatego, że przypominała mi kogoś. Miałam wrażenie, jakbym ją już gdzieś widziała. Szczerze przyznam, że nie wiem czy najpierw to bohaterka serialu – Kate Beckett mnie zainteresowała, czy aktorka Stana Katic. Im dłużej sobie myślę, to chyba obie w tym samym momencie. W trakcie trwania pierwszego odcinka zaintrygowała mnie bohaterka – za sprawą skrywanej tajemnicy, a także sama aktorka za sprawą tego, jak odegrała scenę.
Szybko obejrzałam pierwszy sezon (liczący tylko 10 odcinków) i zabrałam się za kolejne. Prawdopodobnie było tak, że z każdym kolejnym odcinkiem przekonywałam się, że Stana Katic ma naprawdę talent. O ile wychwycenie jednego momentu, od którego śmiało mogłam powiedzieć, że podziwiam aktorstwo Stany – jest trudne – o tyle wiem, za co ten podziw się pojawił.

Emocjonalne granie
To ono sprawiło, że zaczęłam podziwiać Stanę Katic. To właśnie umiejętne odegranie sceny przepełnionej emocjami, jest dla mnie miernikiem doskonałego aktorstwa. Jeśli aktor przekona mnie, jeśli uwierzę mu, jeśli widzę, że emocje postaci, które pokazuje nie są tylko odegrane, ale aktor „przepuszcza” je przez siebie – to jest właśnie to, co sprawia, że zyskuje moje uznanie i podziw.
I tak było w przypadku Stany Katic. Nie musiała nic mówić w scenie, wystarczyło to jak reagowała twarzą i już wiedziałam, że trzeba się jej uważniej przyjrzeć. Z czasem takich momentów, w których jej spojrzenie, gest, mimika twarzy mówiły więcej niż wypowiedziane na głos słowa, było coraz więcej. A ja miałam mnóstwo okazji, w których nie mogłam wyjść z podziwu, jak za sprawą jednego gestu Stana sprawia, że kradnie całą scene aktorom.
Stana budzi emocje. Mówi poprzez swoje postaci, nawet wtedy kiedy milczy. Aktorka jest niezwykle charyzmatyczna i niepowtarzalna w swojej grze. Gra emocjonująco, wkłada w pracę całą siebie. Profesjonalistka w każdym calu, do tego bardzo ambitnie podchodzi do zadań aktorskich. Przy tym wszystkim niezwykle inteligentna i oczytana. Nie boi się nowych wyzwań, podejmuje je chętnie, dzięki czemu sceny, w których gra zyskują na wiarygodności. Stana nie jest tylko odtwórcą, ma również coś do powiedzenia w kwestii swoich postaci. Proponuje, szuka, próbuje. Wszystko to składa się na to, jak ja jako widz odbieram jej role. Gdy pojawia się na ekranie, to jej się słucha, na nią się patrzy, to ona przykuwa całą uwagę.



Podejście do fanów i życie prywatne
Ważne w całym jej odbiorze jako aktorki jest też to, jak podchodzi do fanów. Stana Katic zawsze z sympatią i szacunkiem wypowiada się o współpracownikach i to samo tyczy się widzów, fanów. Aktorka szanuje ludzi, poświęca swój czas, jeśli fani proszą o zdjęcia czy autografy. Zawsze jest przy tym uśmiechnięta i chętnie rozmawia.
Stana Katic pilnie strzeże swojego życia prywatnego. Nie opowiada o nim w wywiadach dla kolorowych magazynów, tabloidów czy w programach telewizyjnych, co w dzisiejszym świecie, w którym wszystko wystawione jest na widok publiczny, zasługuje na prawdziwy szacunek. Aktorka nie szokuje epizodami ze swojego życia osobistego, nie jest przedmiotem skandali, a jedynymi rzeczami, które powinny trafiać do szerszego grona ludzi są jej dokonania aktorskie i wszelka inna artystyczna działalność.
Z mediami podzieliła się (poprzez publikację zdjęcia dłoni z obrączkami) jedynie informacją o ślubie ze swoim wieloletnim partnerem, którym jest Kris Brkljac. Ślub miał miejsce w ostatni weekend kwietnia 2015 r. w prywatnym klasztorze na wybrzeżu Dalmacji w Chorwacji. Poza tym zdjęciem nie udzieliła żadnego komentarza w związku ze zmianą stanu cywilnego.
I za to również ją cenię. Oddziela wyraźną linią to, czym chce się dzielić – czyli sprawy zawodowe – od tego, co jest jej, prywatne, osobiste.



Inne talenty i działalność pozaaktorska
Jak przystało na prawdziwą artystkę, Stana przejawia talenty nie tylko aktorskie. Kocha taniec (przez krótki czas ćwiczyła taniec brzucha), pięknie śpiewa, pisze teksty, angażuje się w akcje charytatywne, dba o środowisko, długi czas trenowała karate – dokładniej styl Isshin-Ryu. Uwielbia też podróżować.
Śpiew
Stana Katic potrafi śpiewać. Tę umiejętność wykorzystano w filmie „Bibliotekarz III: Klątwa kielicha Judasza”. Stana zagrała w nim rolę Simone Renoir i zaśpiewała tam piosenkę z pięknym francuskim akcentem (grała Francuzkę). Również w serialu „Castle” miała epizod ze śpiewaniem, maleńki co prawda, ale był. W internecie można znaleźć wywiady, w których także zdarzało się jej co nieco zaśpiewać czy zanucić. Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiło to, jak Stana Katic zaśpiewała podczas Zlin Film Festival w 2011 roku w Czechach. Podczas spotkania z fanami odpowiadała na ich pytania i została poproszona o zaśpiewanie czegoś. Stana wykonała acapella utwór, do którego sama napisała tekst. Utwór nosi tytuł „Hey blue eyes”. Podczas śpiewania fani zamilkli, a reakcja po skończeniu śpiewu przez aktorkę nie wymaga komentarza: „Wow”. 🙂
The Alternative Travel Project
The Alternative Travel Project, ktorej Stana Katic jest założycielką, jest organizacją non-profit, która tworzy globalną społeczność i zachęca ludzi do poszukiwania alternatywnych sposobów podróżowania, innych niż tradycyjny samochód, takich jak np.: transport publiczny, rower, rolki, pieszy spacer, itp. Wszystko to dla korzyści względem środowiska naturalnego, zdrowia i społeczeństwa. Wystarczy, że na jeden dzień w roku porzucimy samochód – wydaje się, że to niewiele, a zyski dla środowiska są ogromne.




Sine Timore (łac. „bez strachu”).
Stana Katic w 2008 roku założyła własną firmę producencką – Sine Timore Productions Company. Ideą Sine Timore jest opowiadanie ciekawych, efektownych historii, które normalnie nie mogłyby zaistnieć ze względu na opinie czy nieopłacalność. Firma zakupiła prawa do powieści Stephena Evansa „The Marriage of True Minds” oraz do powieści Kim Echlin „Elephant Winter”. Oba projekty są w fazie rozwoju.

Uroda
W przypadku Stany Katic nie można pominąć również tego aspektu. Wiadomo, że aktorkom uroda pomaga, choć niewątpliwie bronić się musi talentem, sam wygląd niewiele zdziała. U Stany uwagę przykuwa przede wszystkim twarz. Duże, piękne oczy, do tego oryginalne kości policzkowe i olśniewający uśmiech. Nos również wkomponowuje się w tę twarz, choć natura obdarzyła Stanę pewnym mankamentem, który przy małej pomocy, został skorygowany 🙂 Wszystko dopełniają jeszcze włosy, obecnie długie, ale niezależnie od długości zawsze ze starannie zrobioną fryzurą: czy to spływające na ramiona loki lub fale, uplecione fantazyjnie koki, warkocze, bądź jeszcze inne uczesania. Aktorka jest wysoka, ma przepiękną, nienaganną figurę, którą potrafi eksponować i podkreślić strojem.










- Lady Stana in red



*wszelkie materiały pochodzą z bogatych zasobów Internetu, oficjalnej strony Stany Katic, instagramu Stany Katic i strony Alternative Travel Project.