Kabaretowy Dzień Kobiet

Tak jak sobie obiecałam około rok temu, wybrałam się na Kabaretowy Dzień Kobiet do Warszawy. Na scenie śmietanka polskiego kabaretu: Hrabi, Jurki, Limo, Artur Andrus oraz Szarpanina i Piotr Bukartyk. Było dużo o kobietach, bo to w końcu z okazji naszego święta cały ten kabareton. Każdy z występujących miał za zadanie stworzyć skecz/piosenkę opowiadający o tym, jaka powinna być kobieta idealna. Działo się. Panowie z kabaretów próbowali zamanifestować święto pań, ale płeć piękna w osobach Asi Kołaczkowskiej, Agnieszki Litwin-Sobańskiej i Ewy Błachnio, skutecznie im to uniemożliwiła. Ciekawym pomysłem było przedstawianie krótkich scenek – „shortów”, składających się czasem z jednego zdania, czasem w ogóle bez słów 😉 Mile spędzony wieczór.

Na uczelni urwanie głowy, non-stop czegoś chcą, a to referat jeden, drugi, a to coś innego, w międzyczasie pisanie pracy, warsztaty do zaliczenia – 30 godzin.

Z rzeczy koncertowo-występowych: 21 maja – Raz Dwa Trzy, a 14 kwietnia Hrabi… szósty raz z kabaretem, siódmy z Asią i Kamolem. Z jednej strony doczekać się nie mogę, a z drugiej nie chcę, żeby ta data nadeszła, bo wiąże się to z moim pożegnaniem… ważny to będzie dzień dla mnie, mam nadzieję, że ta moja przerwa nie będzie długa i uda się gdzieś „wyskoczyć”… Tego się będę trzymała.

Dodaj komentarz