Semestr drugi, Wiedźmin, kino, muzyka….

… oj dzieje się 🙂

W poniedziałek rozpoczął się drugi semestr I roku – jak na razie pozytywnie oceniam wykładowców, wydają się być ok 😛

Nadal zaczytuję się w sadze Sapkowskiego – teraz przedostatni tom „Wieża Jaskółki”, a co najgorsze –  nie zabrałam z domu ostatniego tomu i nie będę miała co czytać! ;(  Cudowna książka! Cudowna historia! Cudowny Wiedźmin ♥ – kreacja bohatera po prostu fenomenalna! Uwielbiam tego ”pozbawionego uczuć mutanta” – tak naprawdę, ten „mutant” jest bardziej ludzki niż niejeden człowiek… jest zdolny do wyższych uczuć niż niejeden człowiek… potrafi TAK kochać, jak nie kocha żaden człowiek – wiem, że to tylko fikcja literacka, ale saga ma przesłanie, aluzje do nas – ludzi, do tego, że zapominamy o najważniejszym… ach! Dzieło przez wielkie „D” i tyle! 🙂

Jutro idę do kina na „Kołysankę” –  komedia Machulskiego 🙂 Zobaczymy czy warto było 😀

Co do muzyki – zasłuchuję się w tej chwili w „Habitat” – jak ja dawno nie słyszałam tych głosów, brzmień! Świetnie tak sobie odświeżyć 🙂 a poza tym zapałałam gorącym uczuciem do Gawlińskiego, a właściwie do jego tekstów i wykonań zarówno solowych jak i z Wilkami – i to nie tych znanych, ale mniej popularnych. Teksty mądre, dające do myślenia, piękne, a w dodatku idealne jako tło do czytania „Wiedźmina” 🙂

Dodaj komentarz